Niete.
kasivarsi
- Odsłon 99
- Głosy 10
- Części 2
czy aby pisałam to na trzeźwo, nikt nie wie. nie wiem co ja tu robię. wszystko pójdzie pod zmiany.
każdy rodział będzie brzmieć jak prolog, sorki.
i nie oczekujcie żadnej akcji.
tylko.
opisy przeżyć wewnętrznych i myśli, dzielone pomiędzy mną a bohaterem.
Niete to trochę moja osobista próżnia, po prostu zlepek myśli trzymanych w notatniku do których wepchałam mężczyznę, jako utożsamienia kilku nurtów w mojej głowie na raz.
W fikcji literackiej mogę się nieco co prawda wybielić.
Uznajmy, że skorzystam.
W tym, jakie to wszystko wydaje się być chaotyczne.