LycorisCaldwelli
Błogosławieni, którzy stanęli przed
Splugawionymi i nikczemnymi, i nie cofnęli się.
Błogosławieni pokój czyniący, bohaterowie słusznej sprawy.
Błogosławieni cnotliwi - światło w ciemności.
Albowiem w ich krwi tętni wola Stwórcy.
Gdy Ferelden pogrąża się w chaosie, oddział Kruków dostaje nietypowe zlecenie. Dlaczego w obliczu nadchodzącej Plagi ktoś miałby chcieć śmierci szarych strażników? Dlaczego wojownicy, którzy cudem przeżyli pogrom w Ostagarze, tak bardzo zaleźli za skórę teyrnowi Loghainowi?
Zevran Arainai bardzo długo wmawia sobie, że wszystko to zupełnie go nie obchodzi. Jego zadanie jest proste: ma przygotować zasadzkę, pozbyć się strażników i z uszami pełnymi wieści z Fereldenu (a sakiewką ciężką od błyszczących, złotych monet) wrócić do Antivy.
Niestety, każda kolejna pogłoska o Cousland coraz silniej utwierdza Kruka w przekonaniu, że tego jednego zabójstwa nigdy nie zdoła sobie wybaczyć.
Autorką ilustracji z okładki jest Becky, której prace możecie znaleźć tutaj: http://lgions.tumblr.com
A tę konkretną tu: http://lgions.tumblr.com/post/132347531821/uni-is-kicking-my-butt-but-heres-a-quick-lil-zev