Marfir
Mówi się, że patrząc w czyjeś oczy widzisz prawdę. Gesty, słowa, a nawet czyny - wszystko może być fałszywe, ale podobno w oczach nie ma kłamstwa. Podobno. Są na tym świecie ludzie o zupełnie nadzwyczajnych oczach, których kolor muszą ukrywać dla swojego bezpieczeństwa. Tak przynajmniej powiedzieli mi rodzice. Rodzice, którzy zniknęli.
Osiem lat temu nastąpiło coś, przez co mój świat przestał... Istnieć? Nie wiem. Jakiś świat dalej niby istnieje, ale nie jest on już mój. W moim świecie miałam kochającą rodzinę, znajomych i sąsiadów. Teraz jestem sama. Chyba, że miałabym liczyć moich wrogów, bo tych to akurat jest całkiem sporo.
Każdego dnia walczę o przeżycie, kradnę, uczę się, konstruuję, ćwiczę i robię miliony innych rzeczy, które mogą mi się w życiu nigdy nie przydać. Moje życie to jedna wielka ucieczka. Niekończąca się ucieczka. Jednak do czasu.
Chcesz obalić kłamstwo? Chcesz zobaczyć więcej niż inni? Dojrzeć prawdę? Chodź ze mną. Zapraszam Cię do świata, w którym żyję. Pamiętaj tylko, że stąd nie ma już odwrotu. Zadajesz się z najbardziej ściganą osobą w mieście, więc Ty też trafiasz na czarną listę. Czy masz w sobie wystarczająco odwagi?
#87 w Sci-Fi (10.07.2017r.) - Dziękuję! ❤
#69 w Sci-Fi (18.07.2017r.) ❤❤❤
Okładka została wykonana przez @ClaudiaVictoria13. Dziękuję bardzo! ❤