Nowy członek organizacji może sprawić wiele kłopotów, ale czy tylko? Co się stanie jeśli losy dziewczyny splotą się z losami łowcy o pięciu sercach? Czy ktoś kto umarł za życia ma szansę na miłość? W końcu ludzie powinni uczyć się na swoich błędach. Gorzej jeśli ty sam jesteś tym błędem. Kroczyłeś ścieżką ciemności tracąc wszytko co miało dla ciebie znaczenie. Otaczałeś się murami aby odciąć się od wszystkiego co mogło zranić. Teraz będziesz musiał udowodnić swoją wartość i pokazać co w twoim życiu jest najważniejsze. A może całe twoje życie jest bez wartości? "-Czy możesz mi wytłumaczyć jak to możliwe, że ja przez prawie dziewięćdziesiąt lat życia sam, nie miałem tyle kłopotów, co przez kilka miesięcy życia z tobą? -Z ręką na sercu nie wiem, ale faktycznie niesamowite zjawisko."

Strach. Niepokój. Stres. Presja. To wszystko potrafiła opanować. Ale gdy pojawiała się Furia, zupełnie traciła kontrolę. Spotkała jednak kogoś, kto kilkoma słowami potrafił ją z niej wytrącić. Cóż za dziwny przypadek...

Spencer Mondale nie umiała uciekać. Nigdy nie biegała wystarczająco szybko, żeby móc umknąć przed konsekwencjami. A potem poznała tego enigmatycznego blondyna. I nagle musiała nauczyć się biegać.

Kiedy bóg piorunów zrzekł się tronu, na drodze do objęcia władzy przez Lokiego stał tylko Odyn i jego rozkaz, aby bożek spędził 50 dni na Midgardzie wśród ludzi. Tam poznaje kobietę, która staję się jego kolejną przeszkodą. #𝟏 𝒘 𝑻𝑶𝑴𝑯𝑰𝑫𝑫𝑳𝑬𝑺𝑻𝑶𝑵 ²⁸ˑ⁰⁹ˑ²⁰¹⁹ #𝟐 𝒘 𝑯𝑰𝑫𝑫𝑳𝑬𝑺𝑻𝑶𝑵 ²²ˑ⁰⁹ˑ²⁰¹⁹ #𝟑 𝐰 𝑩𝑶𝑮𝑶𝑾𝑰𝑬 ³¹ˑ⁰⁸ˑ²⁰¹⁹ #𝟑 𝒘 𝑳𝑨𝑼𝑭𝑬𝒀𝑺𝑶𝑵 ¹⁴ˑ¹¹ˑ²⁰¹⁹

Severus Snape to zdecydowanie mężczyzna z przeszłością i jedna z najbardziej tajemniczych postaci jaką moglibyście poznać. Od wielu lat dzięki swojej powściągliwości i skrzętnemu ukrywaniu wszelkich uczuć udaje mu się utrzymywać swoje tajemnice w sekrecie. Jednak przeszłość ma to do siebie, że im mocniej staramy się ją ukryć tym szybciej nas dogania, a tak się składa, że przeszłość Severusa ma wielkie bursztynowe oczy. *opowiadanie jest w trakcie korekty pod względem interpunkcji i ortografii przez @Serena2237*

(Severus x OC) Dziewczyna, mugolaczka, ku zaskoczeniu całego Hogwartu trafia do Domu Węża. Jej życie gwałtownie zmienia się, od momentu utracenia najważniejszej dla niej osoby. Profesor Snape pomaga dziewczynie wydostać się z całego bagna. Z roku na rok Ślizgonka nabiera szacunku do swojego nauczyciela aż w końcu przeradza się to w jednostronną(?) miłość. Postacie, o których możecie przeczytać w serii "Harry Potter" należą do pani Joanny Rowling. Rekordy: #308 - 10.07.16 #65 - 25.03.18 #80 - 09.05.18 Namber łan and only #1 w OC - 06.07.18

Danielle nigdy nie marzyła o tym, aby zostać nauczycielką w szkole Magii i Czarodziejstwa. Z trzydziestoma siedmioma latami na karku liczyła raczej na tłumaczenie ksiąg w swoim mieszkaniu i otrzymywanie roztropnego wynagrodzenia, które wystarczyłyby na utrzymanie siebie i pewnego specyficznego puchacza. Jednak sytuacja zmienia się diametralnie, gdy dostaje propozycję dosłownie nie do odrzucenia od samego Albusa Dumbledore'a, a tym samym wkroczenie ponownie do murów Hogwartu i wprowadzenie najmłodszych adeptów czarodziejstwa w arkan obrony przed czarną magią. Nigdy by nie podejrzewała, że poniesie to za sobą aż tyle konsekwencji. Alternatywa dla siódmego tomu powieści J.K. Rowling. Ostrzeżenie: przez pierwszych kilka rozdziałów trzeba po prostu przebrnąć (pojawiają się różne chochliki, a żeby je poprawić, musiałabym kilka rzeczy wywrócić do góry nogami), jednak gwarantuję, że im dalej w las, tym lepiej! Po zakończeniu rozpocznę remont generalny, bo, believe it or not, zaczęłam to pisać w 2016, kiedy byłam smarkulą z sianem w głowie :)) [teraz jestem bezdzietną lambadziarą] edit: roboty budowlane ruszą w lato 2022 (i się nie zakończyły) edit2: rozdziały 1-19 poprawione tak, żeby były bardziej czytable

Nika była Strażniczką króla Thróra. Po drobnej sprzeczce - za którą groziła jej kara śmierci oraz natychmiastowe zwolnienie ze stanowiska - wyrusza w celu uratowania księcia Thorina z rąk orków. Po paru drastycznych przygodach w lochach Ereboru okazuje się, że jest ona nosicielką błękitnej i prastarej krwi Vindicta. W sercu księcia rozkwita nadzieja. Czyli nareszcie będą mogli być razem? Jednak przybywają wieści ze wschodu i południa - wroga armia o liczebności kilkukrotnie większej, niż połączone siły Ereboru i Dal, nadchodzi, aby dokonać zemsty oraz zagarnąć bogactwa Rodu Durina. Lecz Nika ma potężnego sojusznika. Jej brat bliźniak, Draco, zasiadł na tronie północnego królestwa Terramoru za górami. On również dowiedział się o armii, zmierzającej w stronę bezbronnej siostry. Bitwa ma się dopiero rozpocząć, lecz przepowiednia mówi o jeszcze jednej... ➳ Wydarzenia dzieją się przed atakiem Smauga na Erebor. Zawsze ciekawiło mnie, co się wtedy działo. No i cóż, postanowiłam coś o tym napisać. Ale jak to fanfiction, wiele rzeczy będzie ponaciąganych i pozmienianych, lecz mam nadzieję, że się spodoba. Okładkę wykonała @Milky_Maze

Łucja... niezależna kobieta o silnym charakterze pracuje dla Starka jako główna informatyczka oraz zarządzająca stroną informatyczno - produkcyjną firmy. Przyjaźni się z Avengersami, a jej najlepszym przyjacielem jest Steve Rogers zwany pod pseudonimem Kapitan Ameryka. Wydaje się, że Łucja posiada wszystko, pieniądze, przyjaciół, urodę, inteligencje... Pozory jednak mylą. Żyje samotnie, nienawidzi miłość. Z nieznanych przyczyn odrzuca wszystkich mężczyzn, którzy na różne sposoby próbują ją poderwać. Sprawy komplikują się, gdy na Ziemie przybywają Strażnicy Galaktyki pod przewodnictwem Petera Quilla, który nazywa siebie Star Lordem. Przystojny mężczyzna o uroczym uśmiechu, podbił serce nie jednej kobiety w galaktyce. Słynny łamacz serc oraz chytry złodziej obiera sobie za kolejny cel Łucję. Jak to wszystko się skończy? Czy Łucji spodoba się Star Lord, a Quill zmieni swoje podejście do kobiet? Co spotka naszych bohaterów?

O tym, że wilkołaki nie są wytworem wyobraźni pisarzy i filmowców - a istnieją naprawdę - przekonałam się, gdy jeden z nich próbował rozszarpać mi gardło. Przeżyłam, ale zostałam przemieniona. Zdobyłam nadludzką siłę i szybkość. Moje zmysły się wyostrzyły, a ciało zyskało moc samoregeneracji. Może się wydawać, ze wygrałam los na loterii, ale tak nie jest. Ugryzienie nie jest darem, a cena za bycie wilkołakiem jest bardzo wysoka... Autorem tego opowiadanie jest moja siostra - ja tylko użyczam konta ;-)