dotyk demona
Spoglądam na swoją twarz odbijającą się w lustrze. Kim Ty do cholery jesteś? Mój wzrok wędruje po nagich ramionach podkrytych fioletowymi siniakami, po dawnej ranie na żebrach. Po posiniaczonych udach, zdartych kolanach. Wzdrygam się gdy czuje Jego oddech na karku. Przejeżdża swoją piekielną dłonią po moim ramieniu, z...