(mam dyzortografje ;) prosze o wyrozumiałość!) Marinette i Adrien BFF Nie ma Biedronki i Czarnego Kota nikt nie wie o Miraculum... A może jednak ?

A co by było gdyby Mari i Adrien byli najlepszymi przyjaciółmi od zawsze tak samo jak ich rodzice ? A w pewnym momęcie Mari została całkiem sama a jej jedynymi bliskimi była rodzina Agreste ? Zapraszam do czytania

Marinette ma już 24 lata , ułożone życie , kochającego chłopaka , firmę . Nie chce pamiętać o tym co stało się 8 lat temu . Tego jak pokonali Władcę Ciem , rozstania z Adriennem i jego wyjazdu . Co się stanie kiedy wróci ? Czy Marinette zakocha się w nim od nowa ? "Przede mną stał sam Adrien Agrest ...jego blond włosy były starannie ułożone , a na nosie miał okulary . - Witaj Księżniczko . - uśmiechnął się lekko . - A..aa..aa- moje oczy rozwarte były do maksimum , zresztą usta też. Nie mogłam wydusić z siebie żadnego słowa. W pewnym momencie moja ręka uderzyła z liścia w moją twarz - Uspokój się Mari... to tylko wytwór twojej wyobraźni ! - wyszeptałam odwrócona plecami do chłopaka . - Hej Marinette ! Nic ci nie jest ! - rzucił się na mnie przejęty . - A jednak ci się nie wydaje ... - znów gadałam do siebie .- Po co wróciłeś !?- krzyknęłam teatralnie się odwracając ."