Ludzie mają tendencję do myślenia, że jeśli jest dobrze to już tak zostanie. Prawda niestety taka nie jest. Jeśli się ułoży, to w każdej chwili może też się zepsuć. I taka jest chyba kolej rzeczy. Po każdej burzy przychodzi słońce, a po słońcu znowu deszcz. Wszystko przechodzi zmiany, nic nie jest wiecznie takie samo. Luke i Caroline przekonali się o tym na własnej skórze. kiedy zaczynałam to pisać byłam początkująca i jeszcze młodsza niż teraz, więc może być dziwnie. prawdopodobnie kiedyś coś pozmieniam, ale raczej nie w najbliższej przyszłości. #50 w Fanfiction - 1.03.16r. #43 w Fanfiction - 6.03.16r. #31 w Fanfiction - 14.03.16r. #28 w Fanfiction - 15.03.16r. #22 w Fanfiction - 19.03.16r. #19 w Fanfiction - 20.03.16r. #15 w Fanfiction - 28.03.16r. #6 w Fanfiction - 12.04.2016r.

Zawsze sądziłam, że prawdziwa miłość istnieje. Pamiętam te czasy, kiedy biegałam z przyjaciółką po łące, śmiejąc się z różnych błahostek.. Niestety ta chwila szybko została zastąpiona przez różne najokropniejsze momenty w moim życiu. To właśnie wtedy przy mnie znalazł się On. Zniewalający, doskonały On. Wszystko wydawało się okay.. do czasu. Tik-tak, tik-tak. Wciąż słyszę w uchu tykanie i Jego złowieszczy śmiech. Jest tylko jedno słowo, aby Go opisać : prześladowca. Teraz muszę walczyć o siebie i o innych oraz o to, aby tylko się w nim nie zakochać. Mężczyzna skrywa mroczny sekret swej idealności. *************** Uśmiechnął się szarmancko, po czym zrzucił z siebie skórzaną kurtkę. - A więc.. jakie jest twoje ostatnie życzenie, skarbie? Wzięłam głęboki oddech i odpowiedziałam: - Abyś zniknął. ****** Akcja, romans, groza. Zapraszam! xx

Gdyby tylko nie wracała tego dnia motorem. Gdyby pojechała autobusem, nic by się nie wydarzyło. Wciąż by studiowała, rozmawiała ze znajomymi, żyła jak normalna dwudziestolatka. Zobaczyła tego dnia coś, czego nie powinna. Potem została uratowana i porwana przez tą samą osobę, która wydaje się wrogiem, a mimo to poniekąd o nią dba. Mężczyzna ma bardzo poważne motywy na porwanie - dziewczyna wie o istnieniu wampirów. Mimo, że Alexandra nie wierzy w żadne jego słowo, z jakiegoś powodu nieznajomy nie pozwala jej odejść. Powieść jest publikowana wolniejszym tempem na Sweek

Moja rodzina oddała mnie Alfie, którego nie kocham, a co gorsza on kocha inną. Oboje potrzebujemy tego związku, ale życie ze sobą jest koszmarem. Żadne z nas nie ma odwagi zerwać tego przymierza tylko, że on ma ludzką Mate, a ja przy nich jestem zupełnie sama, tylko po nocach śni mi się obcy wilk. Moja nadzieja na wybawienie