I don't belong here [ZAKOŃCZONE]
momoi_chan__
- LETTURE 3,984
- Voti 369
- Parti 17
Dzisiaj ostatni dzień szkoły. Dzień rozdania świadectw. Nareszcie wyjdę z tego pieprzonego liceum. Dla mnie szkoła średnia była koszmarem. Byłam gnębiona przez to, że się wyróżniam, że nie jetem taka jak wszyscy, że mam swoje zdanie. Nazywam się Ross Smith. Wiele osób zastanawiało się czemu nadal uczę się w tej szkole. Czemu się nie przepiszę skoro jestem gnębiona. Cóż do tego nieszczęsnego liceum zaczęłam chodzić z powodu mojej przyjaciółki Lisy. Była dla mnie jak siostra, od dzieciństwa trzymałyśmy się razem. Przyjaźń na wieki. Tak myślałam, niestety kilka miesięcy temu miała wypadek, którego nie przeżyła. Po tym wydarzeniu załamałam się. Postanowiłam sobie, że skończę tą szkołę dla niej. Od zawsze chciała się tutaj uczyć.
Po ceremonii udałam się na cmentarz. Złożyłam na jej nagrobku białe róże, to były jej ulubione kwiaty.
- Widzisz Lisa, udało nam się, skończyłyśmy szkołę.
Pochodziłam jeszcze jakiś czas po mieście po, czym wróciłam do domu.
Madeleine i Jack ( moi rodzice zastępczy ) przygotowali dla mnie niespodziankę z okazji zakończenia szkoły. Moi biologiczni rodzice porzucili mnie przed ich domem kiedy miałam 2 latka. Od tamtej pory opiekują się mną i troszczą zupełnie jakbym była ich prawdziwą córką.
Po jakiejś godzinie świętowania zadzwonił mój telefon. Dzwonił Dave mój starszy przyrodni brat.
-Hej Dave, czyżbyś stęsknił się za domem
-Cześć Ross, tak muszę przyznać, że trochę się stęskniłem, ale dzwonię w innej sprawie. Mam dla ciebie propozycję. Czy chciałabyś się może do mnie przeprowadzić ? Wiem, że to dość nieoczekiwane, ale czekałem, aż skończysz szkołę.