Fanfiction na temat Harrego i Draco

Co się stanie, gdy pewien zgorzkniały Ślizgon - przez własną brawurę i nieuwagę - zyska dar widzenia więcej, niż powinien? Gdy w zwykłym spojrzeniu dostrzegać zacznie emocje, myśli i ukryte aury innych ludzi? Czy będzie to cenny dar od losu, szansa na zrozumienie jego małego świata, którego tak bardzo nienawidził - czy może przekleństwo, które na zawsze pozbawi go spokoju i pokaże jak wiele może jeszcze stracić? [POCZĄTEK KSIĄŻKI JEST NIEDOPRACOWANY I BĘDZIE PODLEGAŁ KOREKCIE]

Samael stracił swoją miłość życia i postanawia odnaleźć jej reinkarnację lecz... Nie spodziewał się tego, że... Dusza ukochanej jest w męskim ciele! Czy dotrzyma złożonej obietnicy? BillDipp

Corporici, Aminosi, Nexumi. Trzy demoniczne rasy pogrążone w wojennym sporze, w wymiarze całkiem innym nisz nasz. Wymiarze , do którego wkroczyłem wraz z Bill'em. ~Dipper Ships: *BillDip ( Bill x Dipper ) *Mabfica (Mabel x Pacyfica ) Będzie tu trochu homo, więc jak nie lubisz to nie zmuszam do czytania ;) A tych co nie mają z tym problemu, życzę miłej zabawy ^^

"Byłem nikim, zanim go przygarnąłem. Później stałem się kłamcą." Dla Dracona sprawa na początku wyglądała prosto: ukryć przed światem fakt, że Harry Potter żyje i sprawić, by Wybraniec zgładził tryumfującego po wojnie Czarnego Pana. Jaka szkoda, że nie przewidział tych wszystkich kłamstw, w których przyjdzie mu się babrać, i ich następstw, które pokomplikują jego misję. Bo jeżeli jest coś gorszego niż łgarstwo, to tylko jego skutek. ×OSTRZEŻENIA: przekleństwa; tortury; śmierć ×Okładkę wykonała @luce_luss, której z jakiegoś dziwnego powodu nie mogę oznaczyć] [antyt, 2k18, styczeń - kwiecień]

Czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda bunt w wykonaniu Harry'ego Pottera? #Zawieszone #W trakcie korekty. #Uwaga!! Zmiana nazwy z Harry Potter i Życie zmienia swój Tok LUDZIE NIE CZYTAJCIE TEGO, GROZI USZCZERBKIEM PSYCHICZNYM, MIAŁAM 12 LAT WIĘC NO OSTRZEGAŁAM Prawda zawsze wyjdzie na jaw, czy tego chcemy czy nie. To od nas zależy to, jak to wykorzystamy, a dobro i zło? Każdy chyba zna kogoś "złego", ale czy zastanowiliście się jak ta "zła" osoba może się czuć? Nic nie jest takie na jakie wygląda, nawet Lord Voldemort jest inny, określenie psychopatyczny morderca słyszał każdy, lecz czy znacie go na tyle, by powiedzieć, że taki jest zawsze, nawet w stosunku do swoich najbliższych? Miłość zawsze znajdzie drogę, nawet pomimo wielu zakrętów i pułapek w labiryncie, zwanym życiem. Środek wojny też nie stanowi dla niej żadnej przeszkody, lecz czy bohaterowie będą pożądać jej, gdy świat stanie na głowie? Czy Czarny Pan potrafi kochać? Jeśli tak to przed kim otworzy serce? Jak postąpi Harry gdy jego tajemnica wyjdzie na jaw? Czy będzie w stanie zaakceptować wybór do jakiego go zmuszają? 19.09.16- 25 miejsce w kategori fantasty i 363 w kategori fanfiction

- Nic nie jest na tym świecie czarne lub białe. Wydaje ci się, że wiesz wszystko, choć tak naprawdę nie masz bladego pojęcia co się dzieje. Umykają ci najważniejsze rzeczy i sytuacje, przez co miotasz się z kąta w kąt. Próbujesz osądzać ludzi według swojej skali, sądząc, że jest właściwa. Myślisz, że twoje zdanie jest najbardziej trafne, a co jeśli się mylisz? Brałeś kiedyś pod uwagę taką opcje? Powinieneś jeszcze raz przemyśleć parę kwestii, gdyż jak na razie, to ty swoim zachowaniem doprowadzasz nas do ruiny, nie ja. Porozmawiamy, jak zmienisz swoje stereotypowe nastawienie. Tymczasem, dobranoc, Potter.

Upływających wakacji Harry nie mógł zaliczyć do najprzyjemniejszych, pomimo tego, że Dursleyowie przestali go dręczyć psychicznie czy zaganiać do fizycznej harówki. A to wszystko dzięki dyrektorowi, który, działając zapewne w dobrej wierze, wysłał list do wujostwa Harry?ego, próbując nakłonić ich do zmiany podejścia i przełamania ich antymagicznej postawy. W odpowiedzi rodzina zaczęła chłopca zupełnie ignorować, a biorąc pod uwagę to, że Harry'ego cały czas męczyły wspomnienia Turnieju Trójmagicznego, ta zupełna izolacja i brak jakiegokolwiek zajęcia były najgorszym, co mogło go w tamtej chwili spotkać. Niczym niezajęte myśli wciąż analizowały najdrobniejsze szczegóły tragicznych wydarzeń, o których tak bardzo pragnął zapomnieć. [nie ja napisalam tekst, udostepniam tutaj po prostu]

A co by było, gdyby Tiara Przydziału odesłała Wybrańca do zupełnie innego domu?...

Kawa wypita, śniadanie zjedzone, mugole zwariowali od tortur. I Czarny Pan zadowolony. No przynajmniej na dwie godziny. Potem udręka. Jedyna rzecz która uszczęśliwiłaby tego faceta to - Harry Potter. Oczywiście nie w postaci seksualnej. No może troszkę. Czarny Pan to "mały aniołek", który potrzebuję wyciągniętej w jego stronę dłoni. A pewien osobnik zrobi to przed naszym głównym bohaterem - Wybrańcu. On jest (...)