Clarke Griffin jest kapitanem żeńskiej drużyny piłki nożnej w liceum Arkadia. Jej marzeniem jest doprowadzenie swojego składu do finałowych rozgrywek międzyszkolnych i zgarnięcie trofeum. Niestety marzenia te mogą się nigdy nie spełnić ze względu na ciężką kontuzję Raven Reyes, która została brutalnie sfaulowana w jednym z meczy. Clarke musi w krótkim czasie znaleźć kogoś kto zastąpiłby jej przyjaciółkę na boisku. Lexa Woods, nowa uczennica w Arkadii jest niemal idealną kandydatką. Jednak czy potrafiłaby się odnaleźć wśród drużyny?

Clexa Story: Clarke is a very strong, caring, intelligent and rich individual. Her family own a clinic and she is the perfect student and daughter. Her life is perfect... well maybe not perfect. One day when sat in her class and some random girl walks in, mystery surrounding her! And Clarke wants to find out what's under the mystery! Lexa is a confident and strong individual with a witty personality. Well that is when she is with people that speak her language, Sign Language. She has grown up in an all deaf community and hardly ever uses oral speech but now she has to go to an all hearing school! When in class her eye catches someone but who knew she would get so close to them... even through her own struggles of not being able to communicate very well! My first Clexa Fic; Anything with *infront and after it means it is signed not spoken for example: *But I don't want to*

Clarke od miesięcy nawiedzają niepokojąco realne sny. Kosmos, postapokaliptyczna Ziemia, jej znajomi, ciągła walka o przetrwanie. Ostatniej nocy ujrzała intrygującą dziewczynę, której nigdy wcześniej nie widziała w rzeczywistości. To straszne, a jednocześnie piękne jak bardzo jedna osoba może zmienić nasze dotychczasowe życie.

Clarke Griffin nie spodziewała się, że pewnego dnia zostanie okradziona przez szopa, ani tym bardziej, że po całym zajściu zdecyduje się sprawować opiekę nad złodziejem. A wszystko przez pewną panią weterynarz...

/Clexa fanfiction\