Samantha zawsze kierowała się rozumem i rozwagą. Do dnia, kiedy go spotkała. Po wspólnie spędzonej nocy dotarło do niej jak bardzo boi się zakochać. Jednak to już się stało a jedyne co zrobiła to zraniła mężczyznę, który sprawił, że była szczęśliwa. Richard, kiedy po raz pierwszy spotkał Samanthę pomyślał, że spotkał kobietę swojego życia. Następnego dnia jednak zrozumiał jak bardzo się mylił. Został upokorzony a jego serce rozbite na tysiące kawałków. Jakie było jego zdziwienie, kiedy musiał poślubić tą krnąbrną kobietę i spędzić z nią rok. Co się stanie, kiedy umowa zacznie dobiegać końca a zaczną pojawiać się plotki na temat jego romansu? Jak zareaguję na to jego żona? Czy oboje w końcu wyznają sobie uczucie czy jednak zdecydują się na rozwód? #1 uczciwość (29.12.2023) #1 wierność (18.01.2024) #3 testament (18.01.2024) #4 tajemnica (04.02.2024)

Maya, odkąd tylko pamięta starała się pomagać ludziom tak jak kiedyś ona została obdarowana dobrocią. Malowanie pozwala jej na zapomnienie o tym jak bardzo chora była jako dziecko i jak wielką drogę przeszła aby stać się tym kim jest teraz. Anthony zawsze wesoły i rozgadany nie wiedział, jak ma traktować swoją żonę z przymusu. Była dla niego obcą kobietą, z którą nigdy nie planował się wiązać. Zrobił to tylko wyłącznie dla babci, która jest całą jego rodziną. Czy związek z przymusu ma szansę zaistnieć? Co się stanie, gdy w ich życiu pojawi się rodzina Anthonego? Jak Maya poradzi sobie, kiedy widomo choroby zacznie na niej ciążyć po raz kolejny? Czy oboje pozwolą sobie na uczucie, które tak bardzo starając się w sobie zdusić? Najlepsze notowania: #1 malarstwo (24.04.2023) #1 wierność (27.04.2023) #1 testament (08.05.2023) #1 nieznajomi (29.04.2023) #1 rodzice (19.06.2023) #1 choroba (08.05.2023) #1 siostry (07.08.2023) #1 dla dorosłych (15.05.2023) #7 romans (27.05.2023) #2 żona (19.06.2023) #1 firma (19.06.2023) #1 love (26.06.2023) #1 przyjaźń (26.06.2023)

Sara La Rosa nie spodziewała się, że gdy w momencie odczytania testamentu po jej zmarłym tacie dowie się czegoś co wywróci jej życie do góry nogami. Zapis, który jasno mówił, że musiała poślubić mężczyznę, który został jej wybrany, bo w innym przypadku straci rodzinną firmę. Pomimo tego, że kobieta nie chcę tego robić nie może pozwolić, aby dziedzictwo rodziców które było całym ich życiem po prostu zniknęło. Tobias Starling nie spodziewał się, że będzie musiał poślubić obcą kobietę. Pomimo tego, że początkowo nie miał zamiaru tego robić postanowił jednak się na to zgodzić, ponieważ miał zbyt wiele do stracenia. Jak na kogoś niechętnego do ożenku mężczyzna stara się poznać swoją przyszłą żonę a nawet kupuje jej pierścionek zaręczynowy. Oboje starają się odnaleźć w nowej sytuacji i jak najbardziej dojść do porozumienia, aby przetrwać ten najbliższy rok. Jednak, gdy w grę zaczynają wchodzić uczucia a także tajemnica, którą mężczyzna dusił w sobie przez dwa lata wszystko może się zmienić. Czy małżeństwo zawarte z przymusu może przerodzić się w coś trwałego?

Czy można ochronić się przed miłością? Praca bodyguarda jest ciężka, odpowiedzialna i wymagająca. Dla Dylana nie ma jednak zleceń zbyt trudnych. Mężczyzna jest profesjonalistą w każdym calu i nigdy nie pozwala sobie nawet na chwilę rozluźnienia. A w każdym razie nie w pracy, bo po godzinach Dylan to normalny, niestroniący od rozrywek dwudziestotrzylatek. Jednak dbanie o bezpieczeństwo Phoebe Green, córki znanego architekta, okazuje się być zadaniem niemal niewykonalnym. Nie dość, że dziewczyna nie przejawia najmniejszej chęci do współpracy, to jeszcze usiłuje zrobić wszystko, by uprzykrzyć życie swojemu aniołowi stróżowi. Dylan nie ma pojęcia, że przyczyny niechęci Phoebe do ochroniarzy tkwią głęboko w jej przeszłości. Wie za to, że misja dbania o zdrowie i życie panny Green nie będzie prosta w realizacji. Relacja między Dylanem i jego podopieczną zmieni się nieoczekiwanie, gdy Phoebe zacznie dostawać listy od tajemniczego adoratora. Anonimowe, i jeden w drugi, coraz bardziej natarczywe w tonie. Sytuacja szybko przestanie być zabawna, a losy Phoebe i Dylana splotą się mocniej, niż by sobie oboje życzyli... #38 w romans - 20.07.2017 #30 w romans - 23.07.2017 #22 w romans - 25.07.2017 #14 w romans - 27.07.2017 #12 w romans - 28.07.2017 #08 w romans - 30.07.2017 #06 w romans - 05.08.2017 #02 w romans - 13.08.2017 #01 w romans - 18.08.2017 #01 w romans - 28.08.2017 ❤️❤️❤️ #01 w romans - 19.10.2017❤️❤️❤️❤️

- Chcesz mnie całować.. - szepnęłam bardzo cichym głosem. - Cały czas.. - powiedział z uśmiechem na ustach podchodząc znów bliżej do mnie i stając naprzeciwko. Był tak blisko że praktycznie mogłam poczuć jak jego usta zbliżały się do moich coraz bardziej, kiedy mówił. - Nie możesz nikomu o tym powiedzieć.. - wyszeptałam zamykając powoli swoje oczy. - O czym? - zapytał zdziwiony podchodząc jeszcze bliżej tym samym zamykając przestrzeń między nami. - To tylko pocałunek.. - mruknął.

Dwie młode dziewczyny i czyhające niebezpieczeństwo... Co okaże się ważniejsze rodzina czy miłość? Dziewczyny straciły matkę, a ojca nigdy nie poznały... niedługo po śmierci ich matki odkryły swe prawdziwe natury, każda z nich ma inne zdolności. Odkryły w sobie wielką siłę, której nigdy dotąd nie czuły... w końcu są nocnymi łowcami

Myśleliście co by się stało gdyby Jonathan i Valentine nie mieli w sobie krwi demona?Gdyby Clary wiedziała kim jest ale nie byłaby córką Jocelin? Gdyby Jonathan nie wiedział że ma siostrę? Co by było gdyby wszystko było tajemnicą? Co by się stało gdyby wszyscy poznali prawdę po latach kłamstw? Jak będzie wyglądało pierwsze spotkanie Jace'a i Clary?

Zupełnie inna historia o miłości między bezwzględnym śmierciożercą, a zwykłą szlamą. Uwielbiać można oczami, które są zwierciadłem naszej duszy; pokochać oczami, które w tych czasach są jedynym bezpiecznym miejscem, gdzie można się wypowiedzieć. Nie było pięknie, nie było łatwo. Los nigdy nie ma być dla nas przyjazny. Jest to historia opowiedziana oczami śmierciożercy. MOIMI oczami. Jestem Draco Malfoy i opowiem Wam moją historię. Okładka wykonana przez: cursedpsychopath

„ - Harry? - spytała, przerywając ciszę, która błogo gładziła ich uszy. - Tak? Wpadłaś na kolejny głupi pomysł? - zaśmiał się brunet, delikatnie obracając swoją twarz w jej stronę. - Nie - uśmiechnęła się, jednak w jej oczach nadal widoczny był smutek. - Nie sądzisz, że licząc gwiazdy zgubliśmy księżyc? "

❝Achar: Jak wiele razy płakałaś, gdy to pisałaś?❞ © lethargy