Harvey, pisarz-porażka, przedstawia konserwatywnym rodzicom swojego męża. Aha - i kot próbuje mu odgryźć głowę.

❝Po pierwsze, to jest berło, a po drugie, ta maszyna wyzwała mnie na pojedynek❞ Powiadają, że Loki Laufeyson jest bogiem kłamstw i oszustw, który umiejętnie posługuje się sztyletami, stosuje magię... a także nie potrafi obsługiwać mikrofalówki. Znaczy się; rozumie starożytny język pikania. (Czyli jak było naprawdę i dlaczego lepiej o tym nie rozpowiadać.) ━ praca uhonorowana na pierwszym miejscu w konkursie organizowanym przez WEASFOYTER. cały zarys shota pochodzi od niej. ━ loki laufeyson one-shot ━ chatversum ━ 2019

Thiam fanfiction; one shot ❝Widziałem to, właśnie mnie obczajałeś.❞ Zgoda: Jest Autor oryginału: @Captainmintyfresh na ao3 Link do oryginału: https://archiveofourown.org/works/12014349 Start/koniec: 15.11'19 Liczba słów tłumaczenia: 1.1k

Theo zasługiwał na życie, nawet jeśli sam tak nie uważał.

Samotny rybak, samotna syrena i również samotny letni poranek. Parafrazując profesora Jana Miodka: historia o Warsie i Sawie to bajka, a Sawa to imię męskie. Może w takim razie wypadałoby tę bajkę opowiedzieć raz jeszcze? I może mogę zrobić to właśnie ja? Za odnalezienie motywacji do napisania tej miniaturki dziękuję profesorowi Miodkowi oraz całemu zespołowi polskich Ambasadorów. Opowiadanie zostało opublikowane w antologii "Tęczowe i fantastyczne", którą można pobrać za darmo tutaj: https://bit.ly/teczowe-i-fantastyczne Można je również pobrać jako pdf: https://lycoriscaldwelli.wordpress.com/2019/10/09/sawa/

it feels like flying but maybe we're dying

po prostu kilka slow o mlodzieczej milosci, ktora wraca na nowo, jakby nigdy nic

Nudziło mi się, okey? Zresztą, po co ja się tłumaczę i tak pójdę do Piekła... Parodia. Albo parodia parodii. Albo jeszcze gorzej. O tym, jak Sammy myśli, że zainstalowanie Simsów na laptopie to dobry pomysł. Dean się z nim zgadza. Cas zresztą też. A później to już po prostu Destiel. (...Logika? Powaga? A co to?...)

Nadchodzi to jesienne deszczowe popołudnie, w którym Zośka chce po prostu zapomnieć. "Co ja bym sam na tej wojence zrobił? Co ja bym bez ciebie, Janeczku, zrobił...?"

W sumie to po prostu one shoty z Kamieni. UWAGA: będzie się tu pojawiać ship RudyxZośka. Tak ostrzegam z góry