Nie uciekniesz
Gdy zobaczyłem ją ponad dziesięć lat temu, od razu postanowiłem, że będzie moja. Nigdy jej nie osaczałem. Przyglądałem się z boku, ale pociągałem za sznurki, by w końcu wpadła w moje ręce. Imponowała mi. Była taka niewinna, słodka, a jednocześnie odważna i wiedziała czego chce. Ja chciałem jej. I musiałem ją zdobyć...