„Żyj tak, jakby nikt cię nigdy nie skrzywdził." Życie nigdy nie jest łatwe, lecz najważniejszym, jak i również najcięższym krokiem jest się podnieść. Najbardziej pomagają w tej codziennej walce przyjaciele, lecz ciężko ich przy sobie utrzymać, tym bardziej gdy wszystko zaczyna sypać się przez buzujące nastoletnie hormony. Szczególnie, jeśli na horyzoncie pojawia się kolejny problem - chłopak, który sam tworzy wokół siebie ogromny chaos. Czy uda się przetrwać przyjaźni dwóch dziewczyn, gdy między nimi stanie ten jedyny, który podbija serca każdej? Praca wyróżniona w organizowanym przez grupę Insygnia konkursie "Ścieżki Życia" Okładkę stworzyła przecudowna @KatieBrillare AriaKin@2020/2021

Myślałam, że mnie kochałeś. Myślałam, że jestem dla ciebie tą jedyną. Myślałam, że nasza miłość przezwycięży ciemność, a wszystkie przeszkody, które staną na naszej drodze do szczęścia, zostaną pokonane. Myślałam, że będziesz się dla mnie starał. A był to jedynie stek bzdur, który codziennie wygadywałeś, sprawiając, że czułam się przez ciebie pożądana. I po raz pierwszy od długiego czasu, najzwyczajniej w świecie szczęśliwa. Myślałam, że mi ufasz, ale to także było kłamstwem. Myślałam, że zawsze będziesz stał u mego boku. Myślałam, że nasza miłość zapisana jest w gwiazdach. Udowodnij więc, że miałam rację.

Pierwsza cześć trylogii „Malachai". Kai Yordan myślał, że wiedział już wszystko o śmierci. Ale tak nie było, dopóki nie zobaczył jej na własne oczy. Wtedy to weszło mu głęboko pod skórę i zostało tam na zawsze. Od tego czasu gdziekolwiek pójdzie podąża za nim destrukcja, smutek i ból. Większość ludzi odczuwa wobec niego strach, ucieka przed jego wzrokiem i przeklina jego obecność. Nikt jednak nie zauważa, że jest chłopcem, który pragnie akceptacji. Chłopcem, który nosi imię śmierci, ale nie z wyboru. Chłopcem, który stał się potworem. Holden Yordan wiernie trwał przy nim przez wszystkie lata, tolerując każdą skazę, nieodpowiednie zachowania i agresję. Chciał wierzyć, że jego brat w końcu się nawróci, ale przez cały ten czas tylko po nim sprzątał. Wszystko zmieniło się, kiedy w całkowicie nieodpowiednim miejscu i o absolutnie nieodpowiedniej porze na ich drodze pojawiła się Carmen Clark. Dzięki temu poznała swojego anioła stróża i swój największy koszmar. - twitter - #MALACHAIPL - spotify - jank0viak - MALACHAI Praca bierze udział w konkursie Wilcze Potyczki 2021 organizowanym przez WATAHA_

Ty - nie jesteś już tylko lekkim zarysem pociągniętym przez miękki ołówek. Ty - zapisałeś się w moim życiu tym nieszczęsnym, czarnym cienkopisem, którego nie jestem w stanie wymazać moją bezużyteczną już gumką. Nie zdawałam sobie sprawy, że tusz, który posiadałeś, z każdą chwilą, gdy znajdowałeś się obok, zostawiał coraz więcej plam, a teraz, gdy już wiem, jest po prostu za późno na odwrót. Moje życie skazane jest na wieczną egzystencję u twego boku, ponieważ jesteś moim prywatnym bałaganem.

It was my best summer because I spent it with you. Spędzić całe wakacje ze swoim crushem? Marzenia.. A może jednak nie? Pojawiają się: ~ przekeństwa ~ sceny erotyczne Nie zgadzam się na jakiekolwiek kopiowanie! @BaranekSzonek 2020

"- Po co tu przyszedłeś? - zapytałam - Czemu Ci aż tak bardzo zależy, żebym się nie pocięła, zaćpała czy skoczyła z pierdolonego mostu? - Bo.. - O co Ci, kurwa, chodzi Parker?" ~~° Druga część "I tak Cię nienawidze" - > "Od zawsze i na zawsze"!! Książka jest w trakcie korekty. !¡TW¡! samobójstwo, zaburzenia odżywiania, choroby psychiczne, samookaleczanie, uzaleznienia © fuck__you_bitch 2019/2020

Naiwna nastoletnia miłość. Niezrozumiała, pełna niedomówień, czasami bez sensu, źle zaczęta, błędna, pełna pomyłek i złych zachowań. A jednak wciąż miłość. I to, cholernie, silna. Wiedziałam, że jest idealny i go pokochałam. Później zobaczyłam, że wcale nie jest idealny i pokochałam go jeszcze bardziej. Widziałam też, że jest z nim coś nie tak, odkąd go zobaczyłam. Był taki chłodny i pełen rezerwy. Odstraszał wszystkich. Kiedy Dylan dołączył do mojego liceum, w małym miasteczku w Anglii, nie spodziewałam się, że będzie on dla mnie, aż tak ważną osobą. Nie widziałam, że będę potrzebowała go bardziej, niż kogokolwiek. Pragnęła bardziej, niż czegokolwiek. Tak po prostu nagle zaczął chodzić ze mną do jednego liceum, do jednej klasy. Nie mogłam do niego dotrzeć, trzymał mnie na dystans, a jednocześnie nie był daleko. Nie wiedziałam tylko jednego... Dlaczego był taki zimny i bezuczuciowy? Co kryło się za tą maską, którą na siebie zakładał? KSIĄŻKA JEST MOJA, NIE ZGADZAM SIĘ NA KOPIOWANIE! @fetishforlove2018

COFNIĘTA W PUBLIKACJI, OCZEKUJE NA KOREKTĘ! "- Mam wrażenie, że nadal cię nie znam - odparła z lekkim bólem w głosie. - To dobrze, gdy coś poznasz i odkryjesz do końca, przestaje być interesujące i warte uwagi - wyszeptał, wydmuchując dym tytoniowy. Dziewczyna popatrzyła na ich odbicie w szybie. Nie rozumiała kompletnie nic z ich sytuacji i relacji, ale wiedziała, że nie może odpuścić. Teraz, jutro ani nigdy..." Fragment nie musi być zawarty w książce, jest on jedynie odzwierciedleniem charakterów bohaterów.