Steve Rogers/James Barnes, stucky pełną parą. Skromny one shot z perspektywy sfrustrowanego swoimi uczuciami Bucky'ego. Życzę miłej lektury. Fanart z okładki należy do artgroves.tumblr.com
Tony po wojnie domowej ma mętlik w głowie. Pewnego dnia nawet alkohol już nie pomaga i pod wpływem chwili prosi Steve'a o spotkanie. Nigdy by nie pomyślał, czego się od niego dowie. Dużo rozkmin, emocji, pojawia się Stucky. Próba naprawienia ich relacji bo naprawdę bym tego chciała. Akcja dzieje się pół roku po zak...
Steve znowu wraca do domu poobijany, a Bucky znowu musi go połatać. Tym razem jednak powody są inne. Bucky się stara, Steve nie chce wierzyć. Pre-serum stucky, happy end.
O czym myślał Steve Rogers w ostatniej scenie (po napisach) "Civil War"? (Drabble) [Przetłumaczyłam mojego angielskiego fica, bo tak xD]
Nowy rozdział w każdą sobotę! I proszę mi Nie Grozić z powodu wydarzeń w tym opowiadaniu. Jeszcze jedna taka sytuacja i cofnę publikację bo nawet nie chce mi się tym denerwować. "Steve Rogers nigdy nie uwierzył, że Bucky odszedł na zawsze" I faktycznie - pewnego dnia Barnes pojawia się w jego mieszkaniu i za namową Ka...
Steve i Bucky spędzają przyjemny wieczór w namiocie Kapitana. Poranek przynosi nieoczekiwane. Wojenne Stucky na podstawie filmów, oznaczyłam, że dla dorosłych, ale scena jest tylko lekko zarysowana. Gościnny udział Peggy i Howling Commandos.
One-shot urodzinowy dla Kapitana Ameryki, napisany pod wpływem obejrzenia Civil War. Pierwsze urodziny Steve'a po Civil War są pełne nieoczekiwanych zdarzeń. Fanfiction w oparciu o filmy i własne headcanony, dużo własnej inwencji i Stucky ^^
Kiedy Bucky jest uzależniony od papierosów i tylko Steve może pomóc mu wyleczyć zły nawyk. ¤ atticess 2016 ¤ marvel cinematic universe ¤ three-shot; angst 13/11/2016 ⇒ 25/11/2016 Na podstawie "Bad Habits" autorstwa @Kallisto3.
Trwa druga Wojna Światowa. Lecz na linii frontu trzeba uważać nie tylko na wrogów. Krótki szocik, raczej 18+, pisany we współpracy z @inner_me
Ludzie często nie wiedzą jak wielką moc mają słowa... Steve przekonał się o tym na własnej skórze, gdy pewnego dnia po kłótni znajduje 2-letniego Bucky'ego. Jakim okaże się opiekunem? Co powiedzą na to Avengers? I wreszcie, czy Bucky kiedyś znów będzie sobą? Przekonajcie się sami! P.S.: Ff powstał dzięki sporej pomocy...
Urodzinowy fanfick specjalnie dla naszego ukochanego Steve'a Rogersa, znanego szerzej, jako Kapitan Ameryka. Uwaga: nawiązania do książki/filmu "Stowarzyszenie Umarłych Poetów".
Wczesny ranek. Cisza. Nieobecny wzrok. Rozmyślania nad przeszłością nigdy nie kończyły się dla Jamesa dobrze. Wrzask rozdzierający mrok, rozdarł coś jeszcze. Z pozoru niezniszczalne serce Stevena Rogersa, legło w gruzach razem z ogromem uczuć jego... no właśnie. Kim był dla niego James Buchanan Barnes...?
Cóż... Co tu dużo mówić - Avengersi mają własny chat, który początkowo nie był używany. Ale wszystko się zmienia, gdy Steve odnajduje Bucky'ego i chce zabrać go do Stark Tower. Boi się jednak powiedzieć o tym reszcie w twarz, więc używa do tego chatu... Czyli - całość będzie skupiała się głównie na pobycie Bucky'ego w...
seria one-shotów, które mary pisze, gdy się nudzi. uwaga: jeżeli jesteś homofobem, lepiej nawet nie wchodź i nie czytaj.
Krótka miniaturka ze Stevem i Bucky'm. O tym jak trudno zadać niektóre pytania i o ile trudniej znieść odpowiedzi.
Tęsknota. Zardzewiały. Siedemnaście. Jutrzenka. Piec. Dziewięć. Dobroczynny. Powrót do domu. Jeden. Wagon ciężarowy. Bucky ma już dość TYCH słów, więc zaczyna tworzyć własne.
Clint i Natasza zaciągają Steve'a do klubu. Motyw przewodni: "Shut Up and Dance" od WALK THE MOON.
Krótka scenka rodzajowa w mieszkaniu Steve'a i Bucky'ego z gościnnym udziałem Natashy i Falcona. Stucky. Myślę, że urocze, niekanoniczne, umieszczone mniej więcej po "Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz".
Krótkie Pre-CATFA, czyli pobity Steve i słodki Bucky.
