Ostatni wpis Rose: 27 czerwca 2012 rok. Drogi pamiętniku, jutro wyprowadzam się do Kalifornii. Jestem taka podekscytowana, nawet nie wiem jak opisać emocje, które czuje. Zawsze należeliśmy raczej do tych biednych rodzin, nigdy nie opuszczałam obrzeży Nowego Jorku. Marzyłam o tym skrycie, patrząc z zafascynowaniem na swoje koleżanki ze szkoły, które zawsze narzekały na podróże do swojej dalszej rodziny, do innego stanu. Po każdych wakacjach, wracały z opalenizną, której tak pragnęłam. Ja nawet nie opuściłam nigdy stanu Nowy Jork, co potęgowało moją ekscytacje na nieznane. Przed nami 3 dni w podróży, ale nie przeszkadza mi to zupełnie. Cieszę się na myśl, że będę mogła obserwować miejsca, które będziemy mijali po drodze, chciałam zobaczyć jak najwięcej. Tata powiedział, że od jutra wszystko się zmieni, skończą się kłopoty finansowe... Przed ostatni wpis Evil'a: 28 czerwca 2012 rok. Dzisiaj ją dostane. Naiwny sukinsyn myśli, że zapomniałem. Myśli, że nie upomnę się o to, co należy już tylko do mnie. Wiem, że planuje uciekać, niech ucieka, ale i tak ich znajdę. Ten świat nie stoi po stronie tych dobrych. Chociaż czy można nazwać tego człowieka tym dobrym? Sprzedał swoją własną córkę, w ręce najbardziej zepsutego człowieka, jakiego poznała ta Ziemia. Doskonale wiedział w co gra i jak może się to skończyć. Ostatni wpis Evil'a: 30 czerwca 2012 rok. Mam ją, co prawda jej rodzice nie żyją, ale sami się o to prosili. Poświęcili swoje życie, aby ona ukryła się przede mną. Czy oni naprawdę sądzili, że to się im uda? Media: 2 lipca 2012 rok. Dziś przywódca tajemniczego gangu, znany jako Evil, siedzi w więzieniu. Nie udało się ustalić dokładnych członków, jednak sam Evil przyznał się do winy. Postawiono zarzuty w sprawie zabójstwa Aidena Rowena, znanego polityka, podejrzanego o fałszowanie nakazów aresztowań. Mieszkańcy stanu Nowego Jorku mogą w końcu czuć s

Ona - uśmiecha się pomimo bólu, który rozrywa ją od środka, pomimo tych wszystkich serii niefortunnych zdarzeń, wciąż ma te swoją iskrę w oku. Straciła ojca, jej mama jest ciężko chora i ma...swojego prześladowcę? Tak bardzo się stara, ale to wciąż za mało, a aby uratować swoją ukochaną matkę potrzebuje pieniędzy. Jej mama ich cholernie potrzebuje. On - nie uśmiecha się, nie potrzebuje wzbudzać sympatii wśród ludzi. Mówi się, że nie ma uczuć, ale czy naprawdę tak jest? Niby zupełnie inni, a jednak jakimś cudem stanęli sobie na drodze. A raczej ona stanęła na JEGO drodze. Co się stanie, jeśli On w końcu postanowi wdrożyć swój plan w życie? Do czego jest w stanie się posunąć? Co będzie w stanie zrobić 17 latka, która potrzebuje pieniędzy? *fanfiction z 2015 roku, do jego napisania zainspirowało mnie tłumaczenie „Danger" autorstwa JileyOverboard, chciałam stworzyć własną historie o „złym chłopcu" *wszystkie prawa zastrzeżone *mogą występować sceny +18 i wulgaryzmy *okładkę wykonała @swagistune *opowiadanie składa się z 2 części (druga zostanie dodana po korekcie) ✏️W trakcie edycji, bo za bardzo kłuje mnie w oczy

"They don't call him Danger for nothing."

Oryginał: SupraBiebr Tłumaczenie: luvmyjcalm #91 in Fanfiction - 08.05.17

Osoby, do których najtrudniej się zbliżyć, okazują się najbardziej warte tego, żeby je poznać. KOREKTA OPOWIADANIA NIEBAWEM!

Danger wrócił i jest bardziej niebezpieczny niż kiedykolwiek wcześniej

Odtrzymujesz sms w którym jest załącznik z zdjeciem. Jak reagujesz? Otwierasz? Ignorujesz? Bohaterka niestety otwiera i tak rozpoczyna się jej koszmar o imieniu Justin.