Najsilniejszy wojownik we wszechświecie - Son Goku, po uwolnieniu ziemi od złego Majin Buu, nie odwiesił dresów treningowych. Jedynie zwolnił tempo. Chi Chi postawiła krótki warunek - jeśli chce trenować, musi iść do pracy. Zatem mężczyzna każdego dnia wstawał i uprawiał ziemię, a następnie trenował sam albo z przyjaciółmi. W każdą niedzielę z całą rodziną udawał się na miłe popołudnie, wtedy też trzymał za rękę swoją wnuczkę, która patrzyła na niego z uśmiechem. Jednak w dniu trzynastych urodzin, podczas spaceru, puściła jego dłoń i szła samodzielnie, oznajmiając, że jest na tyle dorosła, by sama mogła kierować swoim życiem. 'Historia Pan' wygrała w swojej kategorii w konkursie czasopisma @peopie-. Bardzo dziękuję! Korekta: @selenehelder © Darinowa 2019 - 2020