Minęło kilka lat i sporo wody upłynęło w Sekwanie od kiedy Marinette straciła głowę dla Adriena. Teraz oboje są już dorośli, studiują, a nieprzewidziane okoliczności sprawiają, że muszą zamieszkać razem. Jak pogodzić dawne uczucia do skrytego współlokatora z sympatią do wieloletniego partnera, Czarnego Kota, który uratował ją z walącego się budynku? Opowiadanie powstało w związku z MariChat May 2019. Opowiadanie bierze udział w konkursie "Tylko nie Fanfiction!" organizowanym przez @ChwilaMoment.

Alya uchyliła drzwi i zajrzała do środka. Rozerzała się i szybko zamknęła je z powrotem. -O K**WA! -Aż tak źle? -Źle? Jest za**biście. Mulatka poprawiła włosy koleżance i wepchnęła ją do środka. Gdy Marinette zobaczyła swojego przyszłego męża nie wiedziała czy już umarła czy dopiero umrze. *** Ale wtopa. Powinienem kontrolować to co mówię. Przynajmniej na razie. A apropo dzieci to chciał bym mieć dwójkę. Ale jeszcze nie teraz. Nie zrobię tej satysfakcji moje mamie. *** Adrien wcale nie wrócił w lepszym humorze. Chyba nawet był jeszcze bardziej wkurzony. Wolałam się nie narażać i położyłam się spać, o ile leżenie z zamkniętymi oczami można nazwać spaniem. Po chwili rzucił się obok mnie. Odwróciłam się do niego plecami. Boje się, że coś mi zrobi. ~Losowe fragmenty opowieści ^^^^^^

"Teraz, patrząc w jej piękne oczy i studiując jej wyraz twarzy, domyślił się, że jest lekko zawstydzona tą sytuacją, ale nie przeszkadza jej pozycja w jakiej się znajdują. Jedyne, czego nie mógł się domyślić, to fakt, że Marinette znała go lepiej niż sobie wyobrażał oraz to, że pała do niego coraz większymi uczuciami. To nie było dla niej korzystne, zapragnęła się z tego wyleczyć, ale również poczuć jego smak po raz kolejny. Złapała jego twarz swoimi drobnymi dłońmi i łagodnie wytarła pozostałości słonych łez. Przejechała po jego mokrych rzęsach by je lekko osuszyć, po czym posuwała się kciukiem po nosku, aż do jego ust. Jeździła palcem czule po jego wargach. Robiła to tak delikatnie, jakby bała się, że go spłoszy. Objęła mocniej jego twarz i spoglądała powoli, raz na jego oczy, a raz na usta. Chat zaczął się coraz bardziej nad nią pochylać, a ona nie sprawiała oporów. Gdy był już tak blisko, że stykali się nosami, szepnęła: -Pomogę Ci zapomnieć" #19 w Fanfiction!

Jest to bezpośrednia kontynuacja Kryzysu Bohatera, ale każdy fan Miraculum powinien bez problemu się tutaj odnaleźć ;) --- Rzeczywistość bez Adriena była przytłaczająca. Po tym, gdy poznali już swoje wzajemne tożsamość i nawet zdążyli wyznać sobie miłość - on nagle zniknął. A właściwie to zniknęła cała rodzina Agrestów, włącznie z Emilie, która dzięki poświęceniu Nathalie zdołała wrócić do świata żywych. Jednak Marinette nawet nie zauważyła, kiedy w tej pozornie szarej rzeczywistości ktoś inny zdążył dodać kolorów jej życiu. Bez narzucania się, bez nachalnego zabiegania o jej uwagę. Luka Couffaine. Chłopak, który - podobnie do Adriena - cztery miesiące temu zdążył wyznać jej swoje uczucia. Ale on, w przeciwieństwie do blondyna, wciąż był obecny w jej życiu. Nieważne: czy płakała, czy się śmiała, nigdy jej nie zawiódł i zawsze mogła na niego liczyć. I kiedy okazuje się, że Marinette jest gotowa zrobić krok w przód, w kierunku osiągnięcia swojego szczęścia u boku Luki... wtedy nagle pojawia się on. Z misją ponownego zawalczenia o jej serce. Z mirakulum Motyla. Z życiem, które wisi na włosku. Adrien Agreste. W porównaniu do spokojnego charakteru Luki - zachowuje się jak prawdziwy badboy. Tyle, że zamiast przebyć drogę do jej serca mustangiem albo harleyem, wykorzysta ku temu moce, o których wszyscy zaczęli myśleć, że dawno już przestały istnieć. --- Od Autorki: To jest wyłącznie moja wariacja na temat młodzieńczych dylematów pomiędzy Marinette - Luką - Adrienem. W dodatku umieszczoną w ramach uniwersum wykreowanym w mojej poprzedniej pracy: "Kryzysie Bohatera". Muszę przyznać, że doskonale bawiłam się podczas ich opisywania! Nawet tworzenie okładki dostarczyło mi przyjemnych bodźców i mam nadzieję, że niektóre wprawne oczy Czytelników od razu wyłapią kolorystyczną analogię symboli tamże umieszczonych :) Zapraszam do czytania! .TidBeat

Historie i teorie na temat ostatniego odcinka 3 sezonu serialu miraculum są różne pierwsze mówią o tym że będzie wtedy „ Blanc Chat " a drudzy piszą że będzie wtedy ujawnienie tożsamości w tej historii zobaczysz mają teorie Pewnego dnia Marinette na ostatnią chwilę obejrzała swój ulubiony film o tytule „Rose" był to film który opowiada o pięknej historii miłosnej. Za każdym razem była tak samo zainteresowana tym filmem. Następnego dnia ciągle myślała o jego fabułę . Była nie obecna i nie uważała . Raz gubiła swój telefon , a potem swoją torebkę . Jednak za pierwszym razem zorientowała się że jej nie ma na ramieniu . Jednak dzwonił dzwonek oznaczający koniec lekcji wtedy przypomniał jej się swój ulubiony moment w tym filmie , czyli pocaunek dwóch głównych bohaterów , do tego porównywała sobie jak by to wyglądało jakby się całowała z Adrienem . Kiedy to sobie wymarzyła zapomniała wsiąść że sobą torebkę w której znajdowała się tiki . Wyszła już ze szkoły i kierowała się w kierunku swojego mieszkania . Wtedy obok jej klasy przechodził Luka . Bardzo dobrze znał miejsca na których siedziała jaj klasa , ponieważ codziennie Juleka opowiadała jemu co się stało dzisiaj w jej klasie . Wiedział oczywiście gdzie siedzi Marinette bo zawsze kiedy przechodził koło jej klasy patrzył na nią bo tak po cichu był w niej zakochany ( ta część jest lepsza dla LUKANETTE ) wtedy zobaczył że leży przy jej miejscu jej torebka ,wtedy zdecydowanie wziął ją do ręki i poszedł przed szkołe żeby oddać jej torebkę . Wtedy tiki się zdenerwowała że ktos ją podnosi .Wtedy zaczął biec , wyleciał już przed szkołe i zobaczył że Marinette przechodzi już przez ulicę i zdecydował męsko że jej ją da . Wtedy w tej chwili jechał samochód i go potrącił .Wtedy Marinette się odwróciła i zaczęła płaczeć wzięła telefon z swojej torebki i zadzwoniła po pogotowie .Kilka godzin p

Czasami zdarza się tak, że gubisz się w sobie. Nie wiesz kim już jesteś. Myślisz, że znasz drugą osobę ale jak możesz ją znać, nie znając siebie? Rozpaczliwie pragniesz odnaleźć się w świecie, w którym żyjesz. Chcesz znaleźć osobę, która pomoże ci przez nie przejść. Ale która jest tą odpowiednią? Kiedy myślisz, że wszystko się już układa los postanawia zawrócić twoją ścieżkę. To opowieść o trzech osobach. Zagubionych w sobie i w świecie. Przyjaciołach, którzy sami już nie wiedzą kim są i kim się staną. On jest nieszczęśliwy z powodu utraty rodziców. Samotny. Matka odeszła, ojciec nie poświęca mu czasu. Ma tylko kilku przyjaciół i ją. Piękną, odważną dziewczynę, której nie zna nawet imienia. Ona to dziewczyna, która na pierwszy rzut oka ma wszystko. Przyjaciół, kochających rodziców. Mimo to zmaga się z nieśmiałością i zaniża swoją wartość. Zwłaszcza kiedy on ją odrzucił. Nie była wystarczająco dobra dla niego. On jest chłopakiem, o którym maży każda dziewczyna. Ma swój zespół, który zdobywa coraz większą popularność. Jednak sława, choć dopiero rodząca się, już dała się odczuć. Presja i hejt, z którym przychodzi mu się zmierzyć powoli go miażdżą a brak prywatności coraz bardziej go przytłacza. Może mieć każdą, ale w jego głowie jest tylko ona. Ta nieśmiała dziewczyna, która zawładnęła jego sercem. Wszyscy są tak różni od siebie. Każdy z nich jest inny. Wydawałoby się że nie mają prawa się spotkać. Jednak wszystkich łączy jedno. Każdy z nas ma szklane serca. A Na wyboistej drodze łatwo się rozbić.

W głowie Adriena wirują ciągłe myśli o Biedronce. Ale kiedy do rezydencji Agrestów pojawia się Tomoe Tsurgi wraz ze swoją córką - Kagami w sprawie interesów jego uczucia się zmienią czy powieją one do kogoś innego ? Jak natomiast zareaguje Marinette na nową znajomość Adriena z Kagami ? Odkocha się w chłopaku czy zawalczy o niego ? Odpowiedź może być trudna kiedy na drodze graniastowłosej też ktoś się pojawi. Opowieść którą przed sobą macie może być wyjątkowa dla każdego z was. Czemu ? W tej opowieści pojawią shippy których jedne z nich na pewno kochacie calutkim serduszkiem. Każdy ship będzie miał tutaj swoją własną historię. Np. dajmy Kagadrien czy Adrigami (pojęcia nie mam jak się mówi na ten ship XD). Adrien po kolejnym odrzuceniu traci nadzieję że superbohaterką poczuje tak silne uczucia jakie nim darzył. Chłopak zaczyna mieć zmiksowane uczucia. Czemu ? Ponieważ na jego drodze staną dwie dziewczyny. Kagami piękna dziewczyna z tym samym zainteresowaniem co on oraz Marinette - chodząca niezdara która darzy wielkimi uczuciami do chłopaka. Wiele pojawi się tu pojawi uczuć, zranionych serc, złości, kłótni oraz przyjaźni. Każdy ship będzie miało swoją historię oraz rolę. Ale jaką ? Aby się dowiedzieć musicie przeczytać ta opowieść 😉. Shippy które będą miały swoją historię : Adrienette, Kagadrien lub Adrigami, Lukanette, Lugami Życzę udanej lektury 😉

Ludzie bardzo szybko przyzwyczajają się do obecności bliskich. Wiele nie wyobraża sobie, że mogliby żyć bez nich, co powoduje, że zamykają się w swoim idealnym świecie. Bez bólu, ran, samotności. Marinette też żyła w takiej bańce mydlanej. Jednak rzeczywistość spadła na nią niespodziewanie, odbierając to, co najważniejsze. Miłość. Luka też ma przed sobą wyzwanie, by stawić czoła rzeczywistości. Usilnie chroniąc Marinette, zapomina o tym, że musi zadbać też o siebie. Próbuje wypełnić pustkę w życiu dziewczyny, ale przez to sam stopniowo zanika. *** Opowiadanie powstało przed wyemitowaniem końcówki sezonu trzeciego. *** Rozdziały pojawiają się nieregularnie.

Moja wersja wydazen spokojnie postacie są takie jak w miraculum ale chciałam nadac nowego koloru tej histori o podwojnej tozsamosci 👻

Jej zimne dłonie czułem przez materiał. Ja również ją przytuliłem. W panującej ciszy, słyszałem szybkie bicie jej serca. "Zachowujecie się jak rasowe małżeństwo." Dzięki. *** -Mari? Wszystko w porządku? Dlaczego płaczesz? -N-nie płacze. -Nawet nie wciskaj mi tego kitu że oczy ci się pocą i powiedz co się stało *** Troszkę zepsuła nam klimacik. -Odrobinkę. -W takim razie, proponuję jakiś horror. -Nie, proszę tylko nie horror. Z tego co słyszałam to mamy jutro wcześniej wstać, a po tym filmie to ja nie zasne. -Oj no weź, jest dopiero dwudziesta. -No dobrze, ten jeden raz dam się namówić. ~losowe fragmenty z książki ~zdjęcie okładkowe znalezione w internecie ~zagrożenie licznym "psuciem atmosfery"