Marcy to takie niewinne imię, takie delikatne, natomiast dziewczyna, która je nosi jest twarda i dość "wyszczekana", pracuje w policji i radzi sobie fenomenalnie. Nie daje się nigdy sprowokować, spotyka się z Jerrym który pracuje z nią na jednym wydziale, ale nie są w jakiejś ogromnej zażyłości. Przynajmniej Marcy nie jest. Jej świat się bardzo zmieni, dziewczyna jeszcze nie wie na jaką próbę, świat ją wystawi jak pozna przystojnego i bardzo niebezpiecznego przestępcę. Jak ma wyglądać ten świat w którym policjantka z wydziału kryminalnego będzie musiała się zmierzyć? Jak dojdzie do spotkania? I kim jest ten mężczyzna na którego nic nie ma, a wszyscy wiedzą, co zrobił i nadal robi? Wzniesie się w niebiosa czy zostanie strącona do najgłębszych otchłani piekielnych? Zostań albo przepadnij.