Narzeczona Draculi
(...) Usłyszałem jak ktoś kaszle z płonącego prawie całego budynku. Ruszyłem najszybciej jak mogłem za źródłem dźwięku. I zobaczyłem ją. Leżała koło drzwi na pół przytomna. Bez zastanowienia wyleciałem z nią przez jakąś dziurę w ścianie. Zmierzałem w kierunku mojej posiadłości, na skraju lasu. Dom był ogromny, przypom...