Uszykowani do drogi Percy, Annabeth, Piper, Leo, Nico i ja czekamy na przybycie rodzeństwa Kane. Dopiero co uratowaliśmy świat, a już spadło n nich kolejne zadanie. Niektórzy mówią ,że jest to wstęp do wielkiej przepowiedni. Niestety przygody jakie ich spotykają tylko utwierdzają to przekonanie. Lecz Estera martwi się czymś innym. Widzi chłopa którego nikt inny nie dostrzega. Czego chce od niej chłopak?

Jestem Olivia i jestem córką Posejdona. Myślałam dotąd, że bogowie greccy to tylko mity i bajki, ale ostatnio przekonałam się o ich prawdziwości. Poznałam swojego młodszego brata i dziewczynę, w której się zakochał. We mnie w sumie też zakochał się pewien chłopak. Moje przygody są niesamowite odkąd przyjechałam do Obozu Herosów. Co dalej mnie czeka? Co z chłopakami i bratem? Jak potoczą się moje dalsze losy? Czy Mojry będą chciały przeciąć moją nić? Odpowiedź na te i jeszcze więcej pytań znajdziecie w tej książce. NA PROFILU ZNAJDUJE SIĘ JUŻ NASTĘPNA, DRUGA CZĘŚĆ

Czy nowa bohaterka poradzi sobie z wyzwaniem które przekracza stanowczo jej siły ? A może świat legnie w gruzach i czy ten chłopak naprawdę ją lubi ? Normalny dzień w życiu herosa.

Anabel jest córką Posejdona i ulubienicą bogów która mieszka w obozie Herosów ale jednego dnia coś się dzieje - zostaje porwana. Kimjest i czego chce porywacz? Kto ruszy na pomoc Anabel? Kogo pokocha Anabel? dowiecie się czytając moje opko Zapraszam ^.^ #632 w FF 27.08.2016 <3 #342 w FF 02.08.2016 ;*****

Zastanawialiście się jak to jest być półbogiem albo i samym Bogiem? Ja nie miałam kiedy... Jestem Larysa córka Posejdona- Boga mórz i oceanów. Opowiem wam swoją historię... Może wam się spodoba...

Nadia jest...tego właściwie nawet ona nie wie... Nie pamięta nic ze swojej przeszłości. Teraz zaczyna się jej nowe życie - życie w Obozie Herosów.

Wait, czy nie powinnam, więc znajdywać się w Obozie Herosów na Long Island? No cóż, nie do końca. Obóz Obrońców jest takim trochę odłamem Obozu Herosów, mianowicie chodzi o to, że zajmujemy się łapaniem potworów, które uciekły z Tartaru. Odgradzamy świat śmiertelników od mitologicznego i jednymi słowy: jesteśmy bardziej potrzebni niż tamci [...]Tak więc, żyłam sobie dość spokojnie w Obozie Obrońców, do dnia w którym Olimp nie upadł, a w moim życiu nie pojawił się Percy Jackson...

Naprawianie jakkolwiek, tworu z sześć lat wstecz