kacchako
3 stories
Tak jak zwykle (MHA|| Uraraka x Bakugo) *ZAKOŃCZONA* by Fuko_Todoroki
Fuko_Todoroki
  • WpView
    Reads 25,617
  • WpVote
    Votes 1,771
  • WpPart
    Parts 17
Weszła do klasy, starając się nikomu nie przeszkadzać. Udało jej się, nikt jej nie zauważył prócz jednego ucznia nie mogącego oderwać od niej wzroku. Gdy spojrzała w jego stronę, on opuścił wzrok, tak jak zwykle. Lecz tym razem ona nie zamierzała odpuścić... No to tak... To jest mój pierwszy ff. Mam nadzieję, że wam się spodoba. *Książka zakończona*
🌸 Okruszki Kacchako 🌸 by Fruliana
Fruliana
  • WpView
    Reads 1,799
  • WpVote
    Votes 145
  • WpPart
    Parts 2
Jeśli jesteś fanem lub hejterem związku Bakugou i Ochako to dobrze trafiłeś zamierzam udowodnić Ci że ten ship jest realny a wręcz może stać się prawdziwy! Będę przedstawiać i analizować kanoniczne momenty z anime, mangi, nowelki, filmów, wywiadów, omake, CD drama, oficjalnych ilustracji czy też dostępnych Spin-off takich jak "My Hero Academia Smash!!" Więc bądź gotowy bo mam zamiar nakarmić cię tymi "okruszkami" a jest ich sporo więc głodny nie wyjdziesz ;)
Z braku grawitacji  by EliseAmaranthe
EliseAmaranthe
  • WpView
    Reads 5,516
  • WpVote
    Votes 373
  • WpPart
    Parts 8
-Zejdź mi z drogi. -Nie musisz od razu tak... -Zejdź. Mi. Z. Drogi. -Słuchaj, ja chcę ci tylko... - przerwał jej pisk. -Co ty wyprawiasz?! -Szukam swojego pola grawitacyjnego. Skoro chciałaś mi pomóc to masz okazję. -To była przenośnia! Jesteś głupi czy jak?! Nie odpowiedziałem. Zdawałem sobie sprawę że znaczenia tych słów, ale to lepiej było przemilczeć. Co ona myśli o nim? Szpaner. Kretyn. Psychopata. Co on myśli o niej? Niezdara. Ściemniara. Pyza. Ona myślała, że będzie mogła żyć w zgodzie ze wszystkimi, mając na celowniku tylko swoje marzenie, swój plan. On z kolei chciał wierzyć w to, że będzie miał święty spokój, że nikt nie będzie mu zawracał głowy i będzie mógł poświęcić się w pełni pracy nad sobą. Zaskoczy was stwierdzenie, że kompletnie im się nie udało? Opowiadanie głównie o Bakugo i Urarace, czyli Kacchako, chociaż, jak to w moich opowiadaniach bywa, wcale nie będzie od razu różowo, słodko, pastelowo i cudownie. Poza tym strony tej książki nawiedzą również pozostali bohaterowie, odgrywając większe i mniejsze role. W końcu dobra historia to coś więcej niż wątek miłosny, prawda? Okładka, póki co, nie jest mojego autorstwa, jest fanartem (jako i rzecze podpis autora), ale zmienię gdy tylko będę mieć czas zrobić własną.