oliczek23-martwe
- Reads 1,626
- Votes 193
- Parts 3
Z A W I E S Z O N E
Napisałam to podczas gorączki. Nawet nie wiem jak to powstało.
«Obudził mnie ból.
Czułem jak moje ręce i nogi przebijają sztylety. Skóra i mięśnie rwały się. Moje kości były potłuczone.
A ból rosnął.
Chciałem krzyczeć i kopać, i pewnie nawet bym to zrobił gdyby pierwszym widokiem, który zobaczyłem, nie był Tobio.
Osoba, która zadała mi już tak wiele bólu.
Osoba, którą kocham. [...]
Zdusiłem krzyk, który próbował wyrwać mi się z gardła, gdy mój chłopak przywarł do mnie jeszcze dokładniej. Poczułem, jak po moich policzkach płyną łzy.
To tak cholernie boli... ale nie mogę się wyswobodzić z jego uścisku. [...]
- Hi... nata... - Wymamrotał [...]. - Kocham... - [...] Jego ręce owinęły się jeszcze ściślej wokół mnie. Nogi zaplątały się dokładniej o moje nogi. Jego twarz niebezpiecznie zbliżyła się do mojej.
Nie w szyję.
Błagam.»
Najwyższe notowania:
#261 pod hasztagiem „smutne"