Deidara nie był pewien, kiedy Sasori podwziął decyzję, by go zabić. Ale wiedział, że ta decyzja w głowie mistrza istniała. I wiedział, że jego początkowy strach powoli miesza się z zaintrygowaniem.

Sasori, jako świadek panny młodej, zostaje zobligowany do pomocy przy wyborze sukni ślubnej. W salonie jednak okazuje się, że to właśnie on znajduje się w centrum zainteresowania pracującego tam krawca.

,, Aspiracje Deidary by zostać lekarzem popychają licealistę do poświęcenia niedzielnych poranków na dodatkowe zajęcia. W przygotowaniach do egzaminów wstępnych ma mu pomagać nowy korepetytor... i blondyn nie miałby nic przeciwko, gdyby nie fakt, że student już przy pierwszym spotkaniu wzbudza w nim same negatywne emocje. Nawiązanie jakichkolwiek cieplejszych relacji z drętwym i cynicznym do bólu Sasorim Akasuną wydaje się Deidarze absolutnie niemożliwe, a chociaż każde wspólne zajęcia w większości składają się z kłótni, chłopak jeszcze nie może zrezygnować z lekcji. Żyjący w swoim stabilnym świecie licealista wkrótce straci grunt pod stopami, szybko przekonując się, że reakcja, której produktem są ,,zmiany" przebiega niezwykle gwałtownie przy użyciu katalizatora o nazwisku Akasuna. " Szczegóły opowieści: - rodzaj: rozdziałówka - paring: Akasuna Sasori x Deidara (z uniwersum ,,Naruto Shippuden") - rodzaj: fluff, romans, angst - uwagi: pojawi się homoseksualizm w pełnym wymiarze, przekleństwa, używki, głupota w zatrważających ilościach; wiek bohaterów mija się z prawdą (chociażby fakt że Sasori ma 10 lat na karku mniej), a chociaż wydarzenia dzieją się w modern Japonii, to na potrzeby historii część faktów mija się z prawdą; - start: 31.10.2019 - zakończenie: ??? - okładka dzięki przewspaniałej GhostsOfHope! Dziękuję, że minęło już tyle lat, a Ty wciąż mnie wspierasz!

Kiedyś oneshot, obecnie seria krótkich opowiastek o przygodach Deidary ze studiami medycznymi, a dokładniej z pewnym rudym nauczycielem akademickim.

"-A wiesz, dlaczego? -Bo jestem chory na łeb - mruknąłem, naciągając kaptur na głowę. -Chorych się leczy, a na spektrum nie ma żadnego lekarstwa. Po prostu taki jesteś i już - wyjaśnił, lekko się uśmiechając."

Sasori jest studentem, który dorabia sobie w kawiarni, a Deidara licealistą, który regularnie do niej przychodzi. Mam nadzieję, że krótki, wiem, że niezobowiązujący fanfick z popularnym AU na pierwszym planie. Tytuł i okładka są BARDZO robocze; jestem zmęczona i zmienię to, jak znajdę czas, o.

Jedyny w królewskiej rodzinie książę, przez swoje nieobyczajne zachowanie, zostaje wysłany przez króla na odludzie. Dochodzi jednak do nieporozumienia i w miejsce jego pobytu zaczynają przybywać śmiałkowie, chcący wybawić uwięzioną księżniczkę... alert +18 bo yaoi

Bycie w cieniu staruszki Chiyo jest przytłaczające. ~ Sasori Bycie cieniem ojca jest umartwiające. ~ Deidara Bycie sprzedawcą w monopolowym jest zajebiste. ~ Hidan

Co czynić, gdy zetrą się ze sobą dwie indywidualności o skrajnie różnych charakterach? Deidara głęboko wierzył, że w takiej sytuacji jedynym wyjściem jest eskalacja konfliktu, po której tylko jedna ze stron zachowa honor i zdrowie psychiczne. Przynajmniej dopóki nie zrozumiał, że każdy wschodzący artysta, nawet najbardziej utalentowany, potrzebuje mistrza, a arcydzieł nie tworzy się w pojedynkę.