Gabi-hime
- Reads 2,847
- Votes 255
- Parts 7
Akashi Seijuro wraz z ojcem wybrał się do pewnego szpitala, któremu ofiarowali sporą sumę pieniędzy i sfinansowali bankiet, który miał na celu zachęcić innych bogaczy do darowizny.
Przemierzając korytarze piętra ze stałymi pacjentami, niemal mieszkającymi w szpitalu, mężczyzna nagle zatrzymał się i westchnął. Położył dłoń na ramieniu syna wskazując drzwi naprzeciw.
- Seijuro, widzisz ten pokój? Jeśli znudzi ci się bankiet, zajrzyj do niego... O nic więcej nie pytaj.
Zdziwiony nastolatek pokiwał głową.
- Tak jest, ojcze.