Herbata z cytryną , czyli wszystko co zasługuje na wyróżnienie
11 stories
Miłość raz więdnie, raz kwitnie by tylkoniejakub
tylkoniejakub
  • WpView
    Reads 85,354
  • WpVote
    Votes 7,911
  • WpPart
    Parts 113
Mam na imię Kuba, a to moja biografia Praca wygrała konkurs "Splątane nici" w kategorii Poezja
Nie musisz pływać sam by WonszWen
WonszWen
  • WpView
    Reads 182
  • WpVote
    Votes 49
  • WpPart
    Parts 1
Czasem bywa tak, że wolimy pływać w samotności. Pozwalamy porwać się wodzie i nieść tam, gdzie ona decyduje. Nie potrzebujemy do tego nikogo. Wierzymy, że samotne pływanie jest najlepsze. Ale czasen bywa też tak, że woda może nas zdradzić. Zaczynamy tonąć w samotności. I nie ma nikogo, kto mógłby nas uratować, wyciągnąć pomocną dłoń. Nie musisz pływać sam. You don't have to swim alone.
❝talking to the moon❞ ; { ʜᴇᴛᴀʟɪᴀ } by varfuseui
varfuseui
  • WpView
    Reads 300
  • WpVote
    Votes 75
  • WpPart
    Parts 1
[tak tylko na wstępie zaznaczam, że to jest cholernie wolno pisane.] dawno, dawno temu żył sobie chłopak. chłopak, który co noc zasiadał na dachu i rozmawiał z Księżycem. a rozmawiał z Nim za pomocą delikatnych, malutkich i kruchych samolocików. z papieru. ❝ - Powiedzieć ci coś? ❞ aph; human!au kanada; listy; wojna
Ofiara by Wonderland25083
Wonderland25083
  • WpView
    Reads 47
  • WpVote
    Votes 27
  • WpPart
    Parts 6
Jak to się stało, że Camile Lukas znalazła się w pracowni szaleńca? Kim była? Dlaczego musiała zginąć? Kim jest Jej prześladowca?
Licho nie śpi by klaudeq
klaudeq
  • WpView
    Reads 29,297
  • WpVote
    Votes 5,365
  • WpPart
    Parts 13
Zbiór trzynastu krótkich, raczej niepowiązanych ze sobą tekstów, które nie zaliczają się ani do drabble, ani do prawomocnych oneshotów. Duża dawka ironii, symbolizmu i dziwactwa. Satyry. Interpretacja dowolna. Mimo wszystko nie brałabym tego za bardzo serio. Raczej z przymrużeniem oka. [ "Memento mori!" ] (2018)
Nie pozwolę Ci zniknąć by deadinterior
deadinterior
  • WpView
    Reads 170,359
  • WpVote
    Votes 13,751
  • WpPart
    Parts 32
"Jesteś nikim, śmieciem, zerem, porażką, nienawiścią, zniszczeniem." Powtarzane dzień w dzień, niczym mantra, zakorzeniają się w umyśle Thomaca Coltona. Tworzą dla niego odrębny świat spowity ciemnością i cierpieniem, z którego nie potrafi się uwolnić. Ktoś poodkręcał tubki jego farb. Wyschły, a kolory straciły swoje piękne barwy, stały ciemne, brzydkie, niezdatne do malowania. Ten sam ktoś połamał jego ołówki, pokruszył grafit i podarł kartki szkicownika. Czarna plama w jego sercu nie może zostać pokryta jaskrawymi kolorami. Kiedy cały jego świat sypie się i wali, do Denver wprowadza się Nick Brown. Prosty chłopak, który wstrząśnie jego mrocznym światem. Pokaże mu, jak stworzyć nową, piękniejszą paletę barw, naprawić zniszone ołówki. Podaruje mu nowe płótno, na którym od nowa będzie mógł namalować swoją historię. ____________ Status: zakończone Gatunek: opowiadanie, dramat, psychologiczne, boyxboy Taka mała notka: to opowiadanie jest stare, a ja na Watt zaglądam raz na ruski rok, więc odpuście sobie sranie się o jakieś pierdoły, bo to nic wam nie da xDD Plus opko ma w założeniu przedstawić sposób myślenia osoby z problemamy psychicznymi, dlatego nie spodziewajcie się rakowego yaoi
Przy włączonym świetle by CzlowiekChyba
CzlowiekChyba
  • WpView
    Reads 124,577
  • WpVote
    Votes 9,906
  • WpPart
    Parts 23
Nico jest przyzwyczajony do jednorazowych numerków. To, do czego nie jest przyzwyczajony, to ciągłe wpadanie na nieznajomego, który najwyraźniej nie rozumie konceptu JEDNEJ NOCY. Zdecydowanie nie jest też przyzwyczajony do tego, że ich spotkania powoli przestają mu przeszkadzać. Piper mówi, że los tak chciał, ale Nico nie wierzy w przeznaczenie. Gdyby wierzył, musiałby naprawdę zastanowić się nad tym, czemu zesłało na niego akurat Willa Solace'a. PRZY WŁĄCZONYM ŚWIETLE autor: nikkiRA oryginał: https://archiveofourown.org/works/3909424/chapters/8750218 tłumaczenie: CzłowiekChyba korekta pierwotna: wazonik
+15 more
O chłopcu, dla którego ukradł słońce | zawieszone by warsena
warsena
  • WpView
    Reads 34,673
  • WpVote
    Votes 6,030
  • WpPart
    Parts 1
❝ nie ma pokoju dla bezbożnych, lecz bezbożni są jak wzburzone morze, które nie może się uspokoić, a którego wody wyrzucają na wierzch muł i błoto ❞ // Javi dużo chodzi, mało istnieje, a Caleb po prostu próbuje to wszystko zrozumieć //
moja kolej; boyxboy by xaonie
xaonie
  • WpView
    Reads 709,376
  • WpVote
    Votes 72,362
  • WpPart
    Parts 142
gdzie Tony wczuwa się w sprawy swojego prawie brata i jego przyjaciela trochę za bardzo /texting /i kilka normalnych rozdziałów 20160520
Efekt uboczny ✔ by uranium123
uranium123
  • WpView
    Reads 76,742
  • WpVote
    Votes 6,479
  • WpPart
    Parts 63
Chłopak skłócony ze światem, zdający sobie sprawę z tego, że umiera, ale mający jednocześnie głęboko gdzieś tych wszystkich zasranych ludzi, którzy chcą mu pomóc. Oczywiście Natan stara się sprawiać takie pozory, ale chyba żaden człowiek nie może żyć tak przez cały czas - w końcu ludzie nie wytrzymują psychicznie i w pewnym momencie ta cała bariera, którą wokół siebie budowali, zwali się na nich samych i tylko od nich zależy, czy ktoś pomoże się im odkopać. Historia 15 letniego Nataniela, który już dawno temu pogodził się z myślą, że wszyscy kiedyś umrą - niektórzy wcześniej, niektórzy później. Możliwe, że nieco kontrowersyjna opowieść przedstawiająca chorobę, szpital, miłość, rodzinę i śmierć widziane oczami zbuntowanego nastolatka o niepoprawnym poczuciu humoru. (Druga część, Punkt Zwrotny, jest w trakcie pisania. Zapraszam!)