RT
4 stories
Forget Rye |RANDY| ✔ by watts0belstorv_
watts0belstorv_
  • WpView
    Reads 41,202
  • WpVote
    Votes 4,904
  • WpPart
    Parts 70
09.05 #141 in FANFICTION 09. 05 #6 in TEARS 09.05 #47 in ROMANCE 09.05 #815 in HOMO 09.05 #953 in GAY 09.06 #1000 in LOVE 09.06 #215 in HOMO 09.06 #269 in GAY 18.06 #515 in LOVE 18.06 #102 in GAY 18.06 #96 in HOMO 22.10 #5 in ROADTRIP 07.11 #3 im ROADTRIP - Pozwól mi - szepnął starszy opuszkami palców muskając odkryte ramię wyższego od siebie bruneta. Oboje byli niepewni, ale kogo to obchodziło. Cieszyli się chwilą, która należała tylko do nich. - Andy, j-ja n-nie - przerywany oddech chłopaka spowodował, że trudniej było mu wykrztusić z siebie jakiekolwiek zdanie. - Zapomnij Rye.
flower.  by BlackQueenForever
BlackQueenForever
  • WpView
    Reads 6,254
  • WpVote
    Votes 876
  • WpPart
    Parts 32
Zamiast nienawidzić, kocham. Zamiast śmiać się, płaczę. Zamiast żyć, umieram. @STYCZEŃ 2018
Dlaczego nie? Rye Beaumont  by Cassie_shadowhunter
Cassie_shadowhunter
  • WpView
    Reads 4,518
  • WpVote
    Votes 224
  • WpPart
    Parts 8
Czy dziewczyna która przeszła dwa gwałty może znaleźć brata którego szuka i miłość?
We Broke the Rules! |fowler| ✔ by watts0belstorv_
watts0belstorv_
  • WpView
    Reads 32,656
  • WpVote
    Votes 3,771
  • WpPart
    Parts 85
01.02.18 #946 in FANFICTION 13.02.18 #775 in FANFICTION 15.02.18 #681 in FANFICTION 17.02.18 #631 in FANFICTION 26.02.18 #392 in FANFICTION 03.03.18 #288 in FANFICTION 19.03.18 #231 in FANFICTION 09.05.18 #3 in DLA MŁODZIEŻY 09. 05.18 #94 in ROMANCE 10.05.18 #720 in LOSOWO 11.05.18 #315 in LOSOWO Będąc na szczycie ceglanego murku spojrzałam na chłopaka. Jego mina wskazywała na to, że nigdy w życiu nie zdobył się na tak odważny i buntowniczy ruch. - Boisz się, Kwiatuszku? - Zarechotałam wywiercając dziurę w jego ciele. Nawiązanie do jego cukierkowego i dziecinnego nazwiska spowodowało, że najpierw jego twarz pokryła się purpurą, a dopiero kilka sekund później uniósł dumnie głowę najwyraźniej chcąc mi coś udowodnić. - Chciałabyś - prychnął udając urażonego moimi słowami. W sumie nie udało mi się wyczuć czy rzeczywiście moje słowa w jakikolwiek sposób uraziły jego 'męskie' ego. Gdy postawił prawą stopę na wystającej cegle można by rzec, że z niecierpliwością czekałam na jakiś zwrot akcji i nawrót jego dziecięcej niezdarności. Ku mojemu zdziwieniu przeskoczył murek jednym susem zostawiając mnie w tyle, a ja zaskoczona zwinnością, jaką się popisał dobiegłam do jego oddalającej się sylwetki. W ten sposób Los Angeles było nasze tej nocy.