PrusPol, PrusPol i więcej PrusPola. Zbiór miniaturek o różnorakiej tematyce. Ot, niezbyt mądra lekturka dla zainteresowanych.

o dwójce m ł o d y c h ludzi, którzy r o z c i ę l i ocean.

To, co miało miejsce pod jemiołą, niech pod jemiołą pozostanie. miniaturka świąteczna z frukiem; fluff, bo wielu narzekało na ich niedobór na moim profilu ☆

Paryż był piękny o tej porze roku. Zresztą Paryż zawsze był piękny. Podobnie jak uśmiech jego właściciela. Tylko że właściciel ostatnio nie umiał się uśmiechać. Teraz jedyna emocja goszcząca na jego twarzy to smutek. Październikowy Paryż usychał z tęsknoty. Październikowy Paryż był obojętny na żałość właściciela. Właściciel z dnia na dzień tracił zainteresowanie Paryżem.

Przeczytał wiadomość za późno, ale wciąż ma szansę naprawić świat. Bo jego całym światem jest drobny artysta, który nie może żyć bez krwi na nadgarstkach.

Wojna między Austrią a Prusami, konsternacja w Alpach i nieudolne poddawanie się rozkazom. Hetalia;

Sen nie chciał nadejść - urwał się nagle i już nie wrócił. Berwald musi jednak dalej żyć. Repost z dA.

Świąteczny fanfik, w którym występują cztery pairingi: Spamano, PrusPol, FrUK i SuFin. Tekst piosenki jest tłumaczeniem "Winter Song" Miko Fukuhary.

Przegrywali, a jego brat leżał ciężko chory. Schwytali Łukasiewicza, ale drań był zbyt uparty, by się ugiąć tak, by można było chełpić się złapaniem. Gdy Ludwig odwiedził Feliksa w celi i dowiedział się, że Gilbert jest zagrożony przez Paragraf 175, podjął najtrudniejszą decyzję życia. Nie żałował. Kochając tylko brata, był gotów zrobić wszystko. Nawet zdradzić Rzeszę.

One-shot, PrusPol. Feliksa odwiedza znajomy ze studiów, przystojny Niemiec...