under the moonlight | byg x kjd
ElodieSnape
Zapada zmierzch. To pora, o której zaczynam kolejny występ. Wychodzę na scenę, śpiewam; widzę ludzi, którzy nie odrywają ode mnie wzroku. Widzę mężczyznę. W czwartym rzędzie, ubrany w czarną koszulę i eleganckie spodnie. Jego wzrok spotyka się z moim.
Kolejnego wieczoru znów się pojawia. Widzę go każdej nocy, zawsze w czarnej koszuli, skupionego tylko na mnie.
W końcu udaje nam się porozmawiać.