anonim210
" - Nie rozumiem,twojego postępowania.- odrzekłam,lekko podnerwowana.- Wyporzyczyłeś dwie książki. Dzisiaj masz mi je oddać,to chyba proste.
- Ale ja nie zamierzam ich oddawać,jeszcze mam czas czytania,słońce.- mlasnął przeczesując swoją grzywkę.
- Nie,nie masz - przypomniałam mu,patrząc w ekran komputera - na Harrego Pottera już trzy osoby są chętne aby przeczytać te książkę. Wiesz jakie są zasady,oddawaj je,i tak tego nie przeczytasz.
- No nie przeczytam.- przyznał mi racje.- Nie przeczytam bo zagubiłem się w twoich oczach.
Miałam ochotę go rozerwać na strzępy. Ja tutaj tylko wykonuje swoją pracę.
- Słuchaj mnie kochasiu,jeżeli za chwile nie oddasz mi tych książek,to ja powiem pani Teresie co to się robiło pomiędzy działem fantasty a science fiction."
××××
Kenz ma dość nowych dupków w otoczeniu.
Jacob potrzebuje pieniędzy na nowy telefon.
Co się stanie jeżeli będą spędzać razem każdy weekend po 13 godzin?
××××××
;anonim 2k16;