Masz na imię Melanie i masz 25 lat. Wychowałaś się w "niekochającej" cię rodzinie. Gdy poznajesz pewnego chłopaka wszystko się zmienia...

Hogwart to jedno z najbezpieczniejszych miejsc, ale czy nie najciemniej pod latarnią? Florence Blake rozpoczyna ostatni rok w Hogwarcie przygotowana na każde możliwe sytuacje. Jej dotychczasowe życie jako ślizgonki było uporządkowane i spokojne, ale co jeśli to tego wszystkiego dojdzie poczucie winy, zmiana poglądów, a przede wszystkim miłość? Czy mimo oporów, niedomówień i całej masy intryg w świecie pogrążonym w mroku uda jej się znaleźć światło? To moje pierwsze opowiadanie i nie spodziewam się wybitnych osiągnięć, ale mam nadzieję, że chociaż kilka osób zainteresują moje wypociny.

• Text to speech jest włączony, ale lepiej, by słuchały go tylko odważne osoby lmao Ann to typ osoby, z którą trudno się kolegować, nie mówiąc już o przyjaźni. Chorobliwa obojętność w nieodpowiednich momentach, bycie wrednym dla praktycznie każdego, kipiący z jej słów sarkazm... A to tylko trochę z tego, jaka ona jest. Animatroniki więc będą miały dużo zabawy z nią, bo to właśnie ją William Afton wybrał na kolejną ofiarę. Jednak kto wie, może nie będzie tak źle i dzięki animatronom Ann się zmieni? Ha, wolne żarty. Zapraszam was do historii o osobie spoza systemu normalności obowiązującego w pizzerii Freddy'ego Fazbear'a, która już pierwszego dnia zdążyła wkurwić Marionetkę i poznać dwóch tak samo zepsutych, jak ona sama, złodupców. • CASS TUTAJ TO NIE GOLDEN! CZY SERIO TAK TRUDNO ZAŁAPAĆ, ŻE TEN FF NIE JEST POWIĄZANY JAKKOLWIEK Z FABUŁĄ FNAF'A SKKSHHSKSKSK • To jest typowy ff o FNaF, czyli to, co najwidoczniej ludzie lubią najbardziej • Jeśli chcesz użyć gdzieś mojej postaci = zapraszam na priv. • Art na okładce nie należy do mnie • Występują wulgaryzmy i nie zawsze taktowne żarty • FNaF i postacie z gier pod nazwą "Five Nights at Freddy's" należą do Scott'a Cawthon'a

Pewnej nocy 15-letnia, główna bohaterka odkrywa, że w jej domu pojawiły się animatroniki. Z biegiem czasu okazuje się, że nie wszystkie roboty mają takie same zamiary, cała sytuacja ma dużo głębsze dno niż na początku zakładała a postacie, które spotyka są inne niż początkowo sądziła. Kto tak naprawdę jest tu zły a kto dobry? Jak skończy się ta niecodzienna historia? I co do diabła robi w tej historii Springtrap?!

*Opis ważny Książka jest bardziej napisana jak "The silver eyes" a nie zwykła gra fnaf'a, więc pizzeria będzie tu opuszczona.. Jest to opowieść o Lariss'ie która miewa koszmary, które z czasem stają się rzeczywistością.... W książce występują wątki z moich poprzednich książek, więc jeśli ich nie czytałeś to zaczęcam do przeczytania a w szczególności "Przeżyj lub daj się złapać" Ponieważ najwięcej watków jest właśnie z tej mojej książki #25 w sny 9.11.2019 #12 w fnaf 12.10.2020

Od zawsze byłaś wyśmiewana w szkole. Od czasu gdy znalazłaś przyjaciela wszystko zmieniło sie na lepsze, do czasu... Do czasu gdy twój przyjaciel zginął w nieznanych okolicznościach, a słuch o nim zaginoł...

Mia to upadły anioł. Czy da radę sobie w piekle ? Czy sam Lucyfer ją zaakceptuje ?

Sam wiedzie życie zwykłej nastolatki. Wszystko się zmienia przez plotkę, rozpowszechnioną przez dziewczyny które jej wszystkiego zazdrościły. Wcześniej pewna siebie i wesoła nastolatka, popada w depresję. Znalezienie pudełka z Laughing Jackiem, wywraca wszystko do góry nogami. Sam ma przeczucie, że już gdzieś spotkała czarno-białego klauna...

Okładka by:Meko-Chan

Życie w placówce odizolowanej od świata pełnej potworów może wydawać się męczące, prawda? Doktor Jennifer Bellares jest jedną z wielu osób tam pracujących. Jednak jej życie nie jest takie nudne. Gdy inni próbują zgładzić stwory niewyobrażalne dla człowieka ona stara się im zapewnić jak najmniejsze cierpienia i bezpieczeństwo. Oszukując pracowników chce uratować stworzenia przed krzywdą ludzką. Któregoś dnia do placówki trafia grupka znanych creepypast z rezydencji, a w tym sam jej właściciel. Czy Jen uda się ich uratować?