Druga część. Jak pierwszą dokończyłam to drugą... No cóż, może kiedyś. PARY JAKIE SIE POJAWIĄ: GerPol, pewnie kiedyś Germancest.

Zerwał się wiatr. Roderich musiał przytrzymać kapelusz i z niecierpliwością, która do niego nie pasowała, postukał pałaszem o udo. - Będzie padać. Jakby przemarsz Szwedów i tak nie był wystarczająco powolny. Bitwa pod Lipskiem, albo bitwa narodów. Dosłownie. Tłumaczenie opowiadania "Bitva bitev" autorstwa Taraadin.

Prawdziwa depresja nie zawsze jest w noc gdy nikt nie patrzy. Czasem pojawia się na konferencji kiedy udajesz głupka i się śmiejesz, Gdy nagle przestajesz, a wspomnienia zalewają cię odśrodka. Wkońcu nie mieszczą się w tobie i wypływają jako łzy. Wtedy musiałem opóścić sale, by nikt się nie zoriętował, że sobie nie radzę

Ratując Alfreda przed śmiercią, Anglia otwiera portal do wymiaru, w którym przebywają martwe personifikacje. KTOŚ postanawia zabawić się kosztem krajów, sprowadza do świata żywych paru nowych, a raczej starych znajomych

Gilbert i spółka mają zamiar uczcić urodziny ZSRR. Pomimo trudności udaje im się przygotować przyjęcie, ale czy Iwan będzie zadowolony?

Urlop to rzecz święta - w środku lata Feliks wyrusza „na saksy", nie po to, by pracować, ale by wypoczywać. Chociaż, mając za przewodnika Christiana Beilschmidta, lokalnego fanatyka sztuki i ziemniaków, Polska szybko przekona się, że to będzie aktywny wypoczynek... Jak na gust jego obolałych nóg, aż zbyt aktywny. SasPol.

O tym jak Kanada próbuje być widoczny, Feliks wpada na genialny pomysł, Feli porywa Doitsu, Romano się przebiera, a Spejn jest głupi, bo to Spejn.

A miało być tak pięknie, główny cel był prosty, po prostu przygotować spotkanie Unii Europejskiej, dotrwać do końca bez przykrych wypadków i odesłać personifikacje do siebie... jakimś sposobem Polska spieprzył wszystkie trzy punkty. To nadal nie jest poważna książka i jeśli ktoś zasugeruje mi plagiat z mojego byłego konta to wyrwę kręgosłup z pleców.

Olena i Feliks w ostatnich dniach Rzeczpospolitej Obojga Narodów... Hetalia: Axis Powers" Hidekaza Himaruyi. Art - AtreJane