" - Masz zamiar teraz cały czas mnie ignorować? - Zapytałam powstrzymując łzy. - Możliwe ale ciebie już to nie powinno interesować!!!! - Brunet nawet na mnie nie spojrzał tylko odpowiedział chłodno. - Idź do tego kutasa i nie pokazuj mi się już więcej na oczy ty kurwo! Zapłakana wybiegłam z jego pokoju. Chwyciłam za wcześniej spakowane walizki. Zeszłam po schodach zapakowałam torby do bagażnika i pobiegłam w strone stajni. Wyprowadziłam Shadow i zaprowadziłam do przyczepy. Wprowadziłam ją ostrożnie i zamknełam klape. Spojrzałam ostatni raz na ten stary dom. Potem wsiadłam do auta ojca i odjechaliśmy. Chłopak natomiast stał w oknie i ze łzami w oczach patrzył jak ona odjeżdża."