Gang Justina Biebera funkcjonuje już parę lat, ale nikt nie wiedział, że w bieżącym roku po pojawieniu się młodej dziewczyny, rozpęta się chaos. Dziewczyna skrywa wiele tajemnic, lecz jedna wywróci życie gangu do góry nogami. Jaką tajemnicę skrywa dziewczyna? Czy Justin się dowie? JEŚLI OPIS NIE PRZYPADŁ CI DO GUSTU - WEJDŹ I PRZECZYTAJ CHOCIAŻ PARĘ ROZDZIAŁÓW

- Daj sobie spokój, Justin! Spójrz tylko na mnie, prawdopodobnie już na zawsze jestem na to skazana. - starałam się powstrzymać łzy, które napłynęły mi do oczu. - Lilianne... - zaczął. - Nie obchodzi mnie to. Naprawdę mnie to nie obchodzi. Mam gdzieś to, że nie poruszasz się samodzielnie. Nie próbuj mnie odtrącać, nie uda ci się to. Pomimo wszystkich trudności jakie czają się na nas, zawsze będę cię kochał, nawet jeśli do końca życia jesteś na to skazana to i tak jesteś moja, tylko moja. - pocałował mnie w czubek głowy, a ja już nie hamowałam łez. Tak bardzo go kocham. Jej największą pasją jest śpiew. Zapomina wtedy o całym otaczającym ją świecie. Pewnego dnia wygrywa konkurs, w którym główną nagrodą był występ na scenie ze światową gwiazdą - Justinem Bieberem. Z początku wszystko wydawało sie być świetnie. Miała spełnić swoje największe marzenie. Wyjazd do Europy, koncert idola, nowi ludzie, nowe otoczenie. Nikt nie przypuszczał, że to co stanie się po występie światowej gwiazdy zupełnie odmieni jej życie. Wzruszająca historia o pokonywaniu przeciwności losu, realizowaniu swoich marzeń, czerpaniu radości z życia gdy wszystko wkoło się wali. UWAGA: OSTRZEGAM OD RAZU. NIE BĘDZIE TO OPOWIADANIE GDZIE GŁÓWNA BOHATERKA IDZIE NA KONCERT SWOJEGO IDOLA, ON JĄ ZAUWAŻA I WIELKIE LOVE STORY. BĘDZIE COŚ ZUPEŁNIE INNEGO, WIĘC ZACHĘCAM DO PRZECZYTANIA.

Wielka miłość przeradza się w niesamowite piekło, więc Corinna postanawia zakończyć burzliwy związek z trzy letnim stażem. Wyjeżdża i zamierza zacząć zupełnie nowe życie i zapomnieć o przeszłości. Jednak chłopak nie daje za wygraną. Wraca, prześladuje i szantażuje dziewczynę. Jego groźby nie są już tylko słowami rzucanymi na wiatr. Swój plan powoli wciela w życie. On jest wszędzie tam gdzie Ty. Widzi każdy Twój ruch. Słyszy każde Twoje słowo. Nie zdołasz ukryć przed nim nic. Oczy szeroko otwarte. Okładka wykonana przeze mnie. Justin Bieber x Lily Collins

NIEZNANY : Nie płacz Renee, będę przy tobie (: Plan idealny? Nie do końca... Ta cudna okładka to zasługa MadameLeBieber

Mijają tygodnie. Jednego dnia jest lepiej, innego gorzej. Jakoś się plecie, nie najlepiej, ale jakoś. Tylko niczego nie da się zapomnieć. Po prostu się nie da. Moje życie nosi Twoje imię. -To co wygląda na koniec, może być nowym początkiem. - mówi, patrząc mi prosto w oczy. *Jest to druga część opowieści " It's Just Sex "*

| zakończone, zapraszam na drugą część na moim profilu.| "Ta dziewczyna uzależnia, spróbujesz jej raz i ciągle chcesz do niej wracać." "-Nie wiedziałam, że jesteś taki niegrzeczny. - powiedziałam dość uwodzicielskim głosem. -Cóż, każdy ma jakieś tajemnice. - odparł. " Ona rządzi tą szkołą. Nikt nie ma prawa jej się sprzeciwić i nikt nie chce poznawać jej drugiego oblicza. Nie obchodzi ją nic ani nikt. Jest zakochaną w sobie 17 latką. Mimo swojego ciężkiego charakteru ma grupkę przyjaciół na których może liczyć. Pewnego razu ona, Anastasia Craig, bo tak ją zwą, zostanie wciągnięta w intrygę. On to szkolne ciacho. Reprezentant szkolnej drużyny piłki nożnej, ma kochającą dziewczynę. To miły uczynny 19 latek. Nigdy nie odmówi nikomu pomocy. Jest bardzo pewny siebie i zawsze robi wszystko, by udowodnić innym, że potrafi i że nie wymięknie. Pomimo tak dobrej pozycji w szkole nie ma wielu przyjaciół. W głębi siebie nienawidzi Anastasii za jej zachowanie. Pewnego razu on, Justin Bieber, bo tak go zwą, otrzyma wyzwanie, którego nie odrzuci. Ryzykując utratą ukochanej dziewczyny, postanawia spełnić oczekiwania kolegów i ma zamiar posiadać seks - przyjaciółkę. Na nieszczęście Justina celem dla niego zostaje wybrana znienawidzona Anastasia. To tylko głupia gra, którą wymyślili jego koledzy z drużyny. Przegrywa ten, kto pierwszy się zakocha. #117W FANFICTION - 10.02.2017

Młoda studentka i dość nietypowy kierunek studiów. Dwu miesięczny pobyt w jednym z najgorszych zakładów karnych w całym stanie to nie marzenie każdej nastolatki. Miejsce przepełnione mordercami, gwałcicielami oraz przedstawicielami gangów. Jednak nie wie jeszcze, że to właśnie jej zostanie przydzielony postrach miasta, Justin Bieber. Co stanie się jeżeli zmierzy się twarzą w twarz ze swoim największym koszmarem? Czy uda się jej przetrwać w jednej celi z prawdziwym mordercą? I czy więzień okaże się osobą za którą się podaje? Opowieść nie jest tłumaczeniem, jest to moja autorska praca. 04/12/2015 #60 Fanfiction 05/12/2015 #42 Fanfiction 14/12/2015 #32 Fanfiction TRAILER : https://youtu.be/TFmLuogm4Ig http://spisfanfiction.blogspot.com/ http://justinbieberfanfictionpl.blogspot.com/

Ona- była tą cichą osobą, która nie próbowała zawracać nikomu głowy. Najważniejsze dla niej było zakończenie szkoły i wreszcie wyjechanie z rodzinnego miasta jak i rozpoczęcie nowego roku szkolnego w jej wymarzonym Uniwersytecie. Nie lubiła imprez, była jedną z tych prymusek, z których się śmieją. Wierzyła w miłość od pierwszego widzenia. Uwielbiała czytać te romanse, które opowiadały o pięknych uczuciach dwóch bliskich sobie osób. Chciała poczuć na własnej skórze, co znaczy słowo "miłość". Nie wiedziała jednak, czy kiedyś do tego dojdzie. On- był chłopakiem, którego chciała każda w swoim łóżku. Najważniejsze dla niego były laski, pieniądze i imprezy. Powtarzał trzecią klasę tylko dlatego, że miał "w dupie" tą całą szkołę. Nadal nie był pewien co chciał robić w przyszłości. Życie go nauczyło jednego, zawsze miał to, co chciał. W jego życiowym słowniku, nie było takiego słowa jak "miłość" lub "przegrana". Nie wierzył w miłość, nawet nie chciał jej doznać. Śmiał się z zakochanych. Mówił, że to głupie uczucie. Może zmieni zdanie jak się wreszcie sam zakocha? Co może połączyć tak różne osoby ze sobą? PS. Proszę was wszystkich, żebyście pamiętali, ze opowiadanie było pisane przeze mnie dawno temu. Za wszystkie błędy przepraszam i mam nadzieje, ze nie będzie sprawiać wam to dużego problemu w czytaniu. Pozdrawiam!

"Mój obrońca był jednocześnie moim kochankiem i jedyną osobą, przed którą potrzebowałam ochrony. Ale, cholera, kochałam go jak szalona - tak szalona, jak pokręcony był on. " Czyli historia o tym, jak nieświadomie zadurzyłam się w moim prześladowcy i zamiast mówić o nim "psychopata", nazywałam go tatusiem. Dewiant [sjp]: «osoba przejawiająca odchylenia od normy; osoba zachowująca się w sposób odbiegający od normy; dewiat» Cover by MadamLeBieber [FF zawiera wulgarne sceny i osobliwy kontekst.]