[Stowarzyszenie Wynaturzonych .1] Dla niektórych istnieje tylko to, co widzialne. Kto by w końcu pomyślał, że gdzieś obok, w tym normalnym, nudnym świecie egzystuje jakieś dziwne stowarzyszenie paranormalnych występków natury, o jakich się porządnym ludziom nie śniło? Mieszkańcy obrzeż miasta opowiadali niekiedy o podejrzanych zjawiskach dostrzeżonych podczas popołudniego spaceru po lesie. Niedługo potem tracili pamięć. Zanim ktokolwiek zdążył im uwierzyć. A o n i zawsze obserwują. I tym razem mają poważne kłopoty. ~~~ Mogą pojawić się przekleństwa oraz przemoc, ale raczej nie w rażącym stopniu, więc tylko ostrzegam, tak na wszelki wypadek. ~~~ Okładka wykonana po raz pierwszy przeze mnie (szok)

*** Alec Lightwood jest Nocnym Łowcą, który odważył się przyznać rodzicom do swojej orientacji. Jak się dalej potoczy jego życie po ciężkiej rozmowie z rodziną? Jak sobie z tym poradzi, że bycie gejem nie jest powszechnie akceptowane w Clave? *** Rozdziały raczej nie będą pojawiały się systematycznie. Mam nadzieję, że kogoś zaciekawi opowiadanie inspirowane bohaterami Darów Anioła. Oczywiście główny paring to Malec♥ ale mogą pojawić się tez inne, poboczne. *** Zapraszam do czytania^^

Tom I Wioletta to 32 letnia kobieta, która przeżyła tragedię ze swoim byłym mężem. Bił ją, molestował, gwałcił. Gdy od niego odeszła, przeprowadziła się do innego miasta. Mieściło się ono blisko lasu. Nie był to byle jaki las. Znajdował się tam stary, zniszczony dom, wokół którego rozciągał się kilometrami ogród różany. Pewnego dnia Wiola postanowiła zobaczyć na własne oczy przeklęty ogród.

Trochę szalona dziewczyna i więcej niż trochę szalony psychopata. Czy będzie z tego przyjaźń? Może nawet miłość? Chcesz wiedzieć? Czytaj.... *Książka pisana dawno. W trakcie gruntownych edycji.* 24.04.2016 - #5 w Paranormalne

"- Powiecie mi w końcu dlaczego macie takie miny?! - szepnął gorączkowo Nevra. (...) - Widziałem twarz Miiko, gdy zobaczyła tę nową dziewczynę. Ona nie przybyła z Ziemii. Ona wróciła do domu." Słoik miodu, poukładane alfabetycznie substancje w laboratorium i ukochana praca. Ezarel był przekonany, że jego sielankowemu życiu niczego nie brakuje. No właśnie. Był. Kiedy w Eldaryi pojawiła się ta dziewczyna, całe jego przekonanie legło w gruzach. Moje czwarte z kolei opowiadanie, ale pierwsze, które publikuję na Wattpadzie. Pragnę tutaj pięknie podziękować za wspaniałą okładkę samej sobie, jestem zachwycona, naprawdę, przeszłaś samą siebie. Praca godna trzeciej klasy liceum plastycz... - Narcyz. - Ezarelu nie wtrącaj się, nie powinieneś wściubiać nosa w opis opowiadania o tobie! - Oh uciszcie się już! Cóż, nie przedłużając, zapraszam do czytania, mam nadzieję, że przypadnie do gustu fankom Eldaryi. - Już się tak nie podlizuj. - Ezarel! Ilustracje dodawane do rozdziałów są mojego autorstwa. Mogą pojawiać się później, bo rysuję wolniej niż piszę :p Gdyby ktoś był zainteresowany, chciał zadać mi jakieś pytanie, zapraszam na moje konto na Eldce - Amazonka3