One Shots || Multifandom
Wasze shipy, moja wyobraźnia... Czyli po prostu one shots
Clarke Griffin nie spodziewała się, że pewnego dnia zostanie okradziona przez szopa, ani tym bardziej, że po całym zajściu zdecyduje się sprawować opiekę nad złodziejem. A wszystko przez pewną panią weterynarz...
Z pierwszego martewgo punktu wyciągnęła mnie krótkotrwała jasność po czym wpędziła w jeszcze strasznejszą ciemność którą rozproszył anioł dzięki któremu ciemność już nie nastała.
Moja wizja relacji Clarke i Lexy, czyli jak to powinno być w The Hundred. Akcja dzieje się po tym jak Lexa zdradza Clarke pod Mount Weather. Jesteście ciekawi, co by było gdyby Lexa przeżyła wypadek z bronią...Czy dziewczyny będą razem?