"Dawno nie słyszałem swojego prawdziwego nazwiska. Niemal o nim zapomniałem, a ten mężczyzna postanowił mi o nim przypomnieć. Ale skąd wiedział? Przecież ród Amalith zginął w tamtym pożarze pięć lat temu." Lysantir "Ferel" Amalith przez lata żył na ulicy jako złodziej, aż na drodze stanął mu szlachcic, który znał jego tajemnice.

Cery to wampir i kiedy wraca z pracy, znajduje dziecko, które postanawia zabrać na najbliższy posterunek policji. Tam - dziwnym splotem wydarzeń - mały Kallen, na czas, odnalezienie krewnych chłopca zamieszkuje z wampirem. Niestety po dziecko nikt się nie zgłasza, a sam Cery polubił chłopca. Postanawia go zatrzymać i traktować chłopca jako swojego żywiciela. Niestety nie wszystko jest takie łatwe, bo w pewnym momencie do głosu dochodzi prawdziwa natura Kallena.

Castiel Novak był najbardziej typowym, wręcz nudnym mieszkańcem Northside w mieście Riverdale. Uczył się, kłócił z siostrą- od wielu lat jego życie było monotonną rutyną, której sam za żadne skarby nie mógł się pozbyć. Wszystko zaczęło się zmieniać w momencie, w którym do jego szkoły zawitał pewien zielonooki blondyn z Southside Serpents... -------- Destiel, Riverdale AU [ZNAJOMOŚĆ SERIALU NIE JEST KONIECZNA, WSZYSTKO JEST OPISANE W OPOWIADANIU]

Izuku jest synem jednego z największych Bossów Mafii w kraju. Na jego nieszczęście urodził się jako męska omega co jest niewyobrażalną hańba w jego rodzinie. Od najmłodszych lat ukrywany przed światem, przedstawiany jako kobieta ma już dość traktowania go jako karta przetargowa swojego ojca postanawia zmienić się i odejść z mafijnego świata. Katsuki jest pewnym siebie, aroganckim ale też piekielnie inteligentnym studentem w dodatku bardzo silną alfą która nie znosi sprzeciwu. Mieszka w mieszkaniu wraz ze swoim przyjacielem Eijiro który również jest alfą. Dwa różne światy spotkają się w najmniej oczekiwanej sytuacji. Jak poradzi sobie omega która tak naprawdę nie zna świata poza murami rezydencji oraz zadufana w sobie alfa myśląca, że może mieć wszystko? Shipy: ✔️BakuDeku ✔️ShinDenki A co do reszty to wyjdzie w praniu zapewne 😅

"Poderwał głowę tak gwałtownie, aż podskoczyłem z zaskoczenia i kompletnie mnie sparaliżowało, kiedy nasze spojrzenia bez żadnego ostrzeżenia nagle się spotkały. Miałem wrażenie, że tonę. I już nigdy więcej nie chciałem wypłynąć na powierzchnię." Przed rozpoczęciem dodatkowej pracy w siłowni Matt nie wierzył, że istniało coś takiego jak przyciąganie między ludźmi. Pochłonięty zarabianiem pieniędzy na opłacenie college'u, nie miał czasu na szukanie przyjaciół i nie zwracał większej uwagi na swoje otoczenie. Dopóki nie zobaczył jego - chłopaka wyróżniającego się z tłumu, żyjącego we własnym świecie i odległego o sto lat świetlnych od Matta, nawet jeśli znajdowali się w tym samym pomieszczeniu. Przepis na zbliżenie ich do siebie okazał się dość skomplikowany: jeden pijany nastolatek, jeden wyjątkowo podły współpracownik, jeden krwotok z nosa i jedna rozbita butelka soku marchewkowego. Ta dziwna mieszanka poskutkowała nawiązaniem przyjaźni, o jakiej Matt nawet nie marzył, dlatego chciał ją utrzymać jak najdłużej. Nie przewidział tylko tego, że wkrótce sprawy przestaną toczyć się po jego myśli, a w grę wejdą uczucia, których najmniej by się spodziewał... Autorka grafiki na okładce: Odelia Toder

"- Co ty do cholery robisz w moim dormitorium, Potter? - zapytał, mrużąc oczy. Chłopak siedział na jego komodzie, machając nogami i trzymając ulubiony, teraz pęknięty kubek Draco. Zmrużył oczy zauważając, że szyję i tors bruneta pokrywają małe, ciemnoczerwone ślady ugryzień. Gryfon oprócz bokserek miał na sobie jedynie okulary. - Już nie Potter. - Chcesz mi powiedzieć, że przylazłeś tu półnagi by powiedzieć mi, twojemu wrogowi, że wziąłeś ślub? - zapytał - Kto by cię w ogóle chciał - zaśmiał się. - Cóż. Najwyraźniej ty." Czyli Historia dwóch zakochanych w sobie idiotach, którzy wzięli ślub po pijaku i stają na czele konsekwencji swoich czynów. W skrócie: Jak Hogwart zareaguje na wieści, że Złoty Chłopiec wyszedł za Księcia Slytherinu? *** Jest to drarry, czyli mlm. Nie lubisz, nie czytaj. Resztę zapraszam ❤️ Przedstawiam wam soft drarry w dość specyficznej oprawie. Rozpoczęte: 09.03.2021 Zakończone: 01.09.2021 Postacie należą do J.K Rowling. Art z okładki znaleziony w odmętach Pinteresta. ~Rae_3435

Podczas pełni księżyca wilki śpiewają swą pieśń. Snują opowieści o swoim życiu. Niekiedy do milczącego księżyca a niekiedy do swoich braci i sióstr. A każda z tych historii jest niezwykła. Linadel jest najstarszym synem i od zawsze wiedział, że to on kiedyś przejmie po ojcu władzę i pozycję Alfy. Gdy był dzieckiem, wydawało mu się to proste. Z czasem pojął jak wielka to odpowiedzialność. Obserwował oboje swoich rodziców. Uczył się. Wykształcił w sobie poczucie obowiązku. Jego stado to rodzina. A rodzinę trzeba chronić. Za wszelką cenę. Sira od maleńkiego wydawał się przeciwieństwem swojego bliźniaczego brata. Gdy starszy myślał o sprawach przyziemnych, młodszy snuł marzenia o szalonych przygodach i życiu pełnym wrażeń. Stado jest domem i ważną częścią jego życia. Jednak powolne i spokojne życie zdaje się niszczyć potencjał drzemiący w wilczym sercu. Eris to oczko w głowie starszych braci. Od zawsze łączyła ich silna więź i o ile kocha ich obu, tak wszyscy dostrzegają, jak wiele łączy jego i Sirę. Od trudnego charakteru po umiejętność pakowania się w tarapaty. W drobnym ciele chłopca drzemie ogromna pasja i ciekawość świata podsycana przez opowieści dziadka i marzenia, którymi dzielił się z nim starszy brat. Trzy młode wilki, dla których całym życiem jest ich stado i maleńka wioska. Jednak wkrótce oni także będą mieli szansę zaśpiewać swoją wilczą pieśń. Jest to kontynuacja moich wcześniejszych opowiadań, więc zachęcam do przeczytania ich chronologicznie, mimo że nie jest to konieczne, by zrozumieć fabułę (jednak znajdują się tu ogromne spojlery z innych części): 1. Samotny Wilk 2. Wataha 3. Wilcze Ścieżki 4. Wilcza Pieśń

Opowieść o Ponurym żniwiarzu i tajemniczej duszy która wszędzie za nim podąża. Ale coś w tej duszy wydaje się boleśnie znajome... Autor: jayessart

Czy ktoś mógłby wywołać większy chaos w Zaciszu Obłoków, niż Wei Wuxian w oficjalnych szatach klanu Gusu Lan? A może zdetronizują go biegające małe Wei Yingi? Czy Lan Qiren mógłby rozpieszczać dzieci i bawić się z nimi w berka? Gdyby zapytać o to uczniów klanu Lan, zapewne odpowiedzieli, że nie jest to możliwe. A przynajmniej tak odpowiedzieli by kiedyś. I jak do cholery znaleźć szybszy sposób lokomocji niż Jabłuszko? Jest to FF. Oryginalne postacie i miejsca pochodzą z noweli "Mo Dao Zu Shi" autorstwa: Mo Xiang Tong Xiu. Mam nadzieję, że taka wersja dalszych wydarzeń będzie się Wam podobać :) Oczywiście opowieść utrzymane w klimacie bxb, 18+, więc jeśli to nie Twoje klimaty lepiej odpuść.

Rodzicielstwo to poważne zajęcie. Powinno skupić ono swoją uwagę wokół czynności, które na pierwszym miejscu stawiają dobro dziecka. Opiekuńczość jest ważna, ale we wszystkim należy znaleźć umiar. Rodzice Antony'ego go nie znaleźli. Z chwilą, gdy dowiedzieli się, że ich syn jest omegą, postanowili za wszelką cenę chronić go przed tym faktem. Tabletki, które dostawał każdego dnia, wcale nie były na odporność. Miały zatrzymać jego wilczą naturę. Jednak pewnych rzeczy nie da się pokonać. Ludzie nadal się nie nauczyli, że natura zawsze postawi na swoim. Udowodniła to, stawiając na drodze zagubionej omegi, jego alfę, który pokazał mu, co to znaczy żyć naprawdę.