Select All
  • From the first howl
    53.3K 1.2K 38

    -Przepraszam...- wyszeptałam, czując, jak moja wilczyca drapie mnie od środka. Szybko odwróciłam się i pobiegłam w przeciwną stronę, nie powstrzymując już łez. Uporczywie ignorowałam dziwne uczucie w klatce piersiowej, które rosło z każdym kolejnym krokiem. Przecież to nie może być on, prawda?

    Completed