Niekoniecznie poziome I być może noszą przeciwdeszczówki Możliwe, że smakują tak samo Jak truskawki ze słonecznych sadów, Czy pobrudzone czerwienią chmury Są tylko mniejsze i trochę nieśmiałe. Tycie listy w butelkach. Takie, jak w pirackich opowieściach Nieco zaróżowione, zawstydzone Gniją w zbierającej się deszczówce. Dryfują w niej jeszcze z kawałkami gleby Przytulonej do bladych korzonków.

careworn and smiling with a crooked grin, adoration slept in the wrinkles beside his eyes as he observed the mosaic beauty. she held his callused palm in hers and whispered to the moon; "tonight, we're monsters." romanticism isn't always beautiful.

this is a small poetry collection from yours truly, terra!! my love for poetry was inspired by my father, who is an incredible poet and is teaching me all i know!!

That's the thing with being the quiet girl, only papers know what I say. Part I of The Zeros. | was featured | #3 in poetry |

Between sunsets and sunrises are a bunch of poems that may mean nothing or may mean everything. Between sunsets and sunrises I am not afraid of the dark, I am fond of it. Part II of The Zeros. Made it to the wattys shortlist!

byłaś moim słońcem, które miało świecić dla mnie miliony swoich lat, jednak tak szybko jak zaczęłaś świecić, tak szybko zgasłaś.

po prostu wiersze, albo coś na ich podobieństwo

ojciec cicho grał na skrzypcach kiedy do trumienki wleciał motyl w kagańcu opowiadając przy świetle bajkę o pigule która tak jak atrapa magnolii była pustą kartą w japonii okładka @orkiestrasymfoniczna