» "What're you thinking?" Remus asks quietly. "About werewolves," I reply. "And you. And how it isn't fair that you had to be one when there are so many people who are more like werewolves than you are." / Sirius/Remus - best friends become something more. he was the star that he used to find his way home; and that home was with the star. *completed 8/26/16

Dostępny również na AO3 (użytkownik: Wyrdmazer). Nikt nie zna miłości bardziej przenikliwej, niż miłość tych dwóch. Nie dostali wraz z nią gwarancji telepatii, lecz zsynchronizowali się jeszcze zanim poznali imię drugiego. Świat nie rozumie ich, oni nie rozumieją świata; wszyscy są kwita i piękna harmonia w dalszym ciągu panuje niezakłócenie, wypełniając ich życie wszystkim co wlezie. Ponieważ nawet kochankowie z przeznaczenia nie mogą kochać się bez trosk. Nawet w nieograniczonej bezwzględną logiką wyobraźni autora. Za nudno by było! Cierpienie uatrakcyjnia życie! Pisany od grudnia 2016. Okładkę wykonała @natashasmarvel <3

It's fourth year for the Marauders. During summer, Remus is always at a dog park. One day he sees a big black dog who wont leave him alone. Remus doesn't mind though. He is completely oblivious.

Jedenastoletni Remus Lupin rozpoczyna naukę w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Przeczytaj, aby dowiedzieć się, jak poznaje swoich pierwszych przyjaciół, zmaga się ze swoją wilczą naturą i, w końcu, zakochuje się w najmniej spodziewanej przez siebie osobie.

Huncwoci powracają do Hogwartu na piąty rok nauki. Czekają tam na nich nowe dowcipy, przygody w czasie pełni i mnóstwo nauki, ale też najsilniejszy rodzaj magii, miłość. 03.07.20 - #1 70' 14.08.20 - #1 Bisexual 14.08.20 - #4 Wolfstar 17.10.21 - #4 Marauders 06.12.21 - #7 Remus Ta historia jest też publikowana na Archive of Our Own. [Autorka tej historii nie wspiera JKR. Osoby, które wspierają jej transfobię nie są tu mile widziane.]

„-Jeżeli nie chcesz popaść w obłęd, Luniaczku, to nie próbuj rozumować mojego toku myślenia- Syriusz ponownie spojrzał mu w oczy, tym razem nie odwrócił wzroku." ✓ finished; 30.01.2019

Można będzie tu znaleźć różne tłumaczenia tekstów o tematyce Wolfstar. Teksty można też znaleźć na blogspocie, pod adresem: http://harrypotteropowiadaniayaoi.blogspot.com/?m=0

Trzynaście rozdziałów opowiadających o mojej skromnej wizji tego, jak wyglądało życie czwórki huncwotów - Jamesa, Syriusza, Remusa i Petera - na początku ich nauki w Hogwarcie. Jak się poznali, jak rozwijała się ich przyjaźń, jak wyglądały ich przygody - a wszystko to przedstawione oczami Syriusza Blacka, w którym budzą się wyjątkowe uczucia do jednego z trójki jego przyjaciół... ♥ Zakończenie otwarte! Kontynuacja możliwa, ale niekonieczna ~ Napisałam to kiedyś, jak mnie natchnęło xD

Likantropia, młodość i Hogwart to nie może być dobre połączenie. Dodając do tego pierwsze związki, animagię i szaleńca w dormitorium wychodzi prosty przepis na katastrofę. Młodzieńcze lata Remusa Lupina łatwe nie były. Dopiero w szkole, wśród innych czarodziejów, zaznał akceptacji i prawdziwej przyjaźni, którą ceni sobie ponad wszystko. W życiu wilkołaka spokój nie pojawia się na długo. Pewne decyzje sprawiają, że jego życie staje się jeszcze bardziej pokręcone. Za każdy wybór trzeba wziąć odpowiedzialność, jednak Remus nadal uważa, że otrzymał najjaśniejsze światło, jakie tylko istnieje.

*W TRAKCIE KOREKTY! Prolog poprawiony* W pewnym domu o numerze dwanaście, na ulicy Grimmauld Place w Londynie, żyła pewna rodzina z dwójką dzieci. Ale nie była to zwykła rodzina. Od wieków ród Blacków przestrzegał czystości krwi, tak jak głosiło ich motto Toujours Pur, co oznaczało Zawsze Czyści. Walburgia Black wraz z Orionem Blackiem mieli dwóch synów, starszego - Syriusza Oriona, oraz młodszego - Regulusa Arkturusa. Młodszy syn był oczkiem w głowie rodziców, starszy natomiast był jednym wielkim utrapienien. I pomimo iż z wyglądu byli identyczni, byli kompletnymi przeciwieństwami. Regulus pilnie przestrzegał czystości krwi - ku uciesze rodziców, nie zadawał się ze zdrajcami krwi oraz był chlubą rodziny. Syriusz nie zwracał uwagi na status krwi, nie słuchał rodziców, często robił im na złość, więc nic dziwnego, że był czarną owcą w rodzinie. Dwaj bracia, dwa światy, dwa żywioły, dwa zupełnie różne życia. W końcu nadejdzie dzień, w którym bracia będą zmuszeni wybrać dobro lub zło, jasność lub ciemność, życie lub śmierć, przyjaciele lub rodzina. Czy bracia w końcu się pogodzą? Co wybiorą, Zakon Feniksa czy Szeregi Czarnego Pana? To wszystko znajdziecie w tej książce oraz w następnych. Tylko pamiętaj. Nie nastawiaj się na dobre zakończenie. #OSIĄGNIĘCIA# #763 miejsce w Fanfiction (14.02.17r) #727 miejsce w Fanfiction (23.02.17r)