Co by było, gdyby Draco miał córkę, o której nie wiedziałby, że istnieje? I jaki związek z tym wszystkim miałaby Hermiona? Cały tytuł: "Najważniejszy obowiązek wobec dzieci to dać im szczęście" - Alen Baxton Kolejne opowiadanie ze świata Harry'ego Pottera. Tym razem w głównej roli Draco Malfoy i Hermiona Granger. Praca bierze udział w konkursie literackim Splątane Nici. #121 w Fanfiction

Każdy człowiek ma swój los , który musi przeżyć. Tak bynajmniej wierzyli ludzie w antyku. Ale czy oni zdołają zmienić swoje przeznaczenie? Czy zdołają zaprzeczyć odwiecznej filozofii ? Czy związek musi być skazany na KLĘSKĘ? Dowiesz się tego czytając moją opowieść. Ostrzegam nie potrafię interpunkcji , z ortografią pomaga mi autokorekta ouch i to moje pierwsze opowiadanie więc kocham cię jeśli wytrzymasz do końca. ♥♥♥

Malfoya i pannę Granger nie łączyło absolutnie nic wyjątkowego. I może ich chłodna relacja taką by pozostała, gdyby dom Salazara zwyczajnie nie zwariował! Nierozważny związek Ginny Weasley, pełna namiętności relacja Harry'ego ze Ślizgonką, specyficzne kontakty Rona, z najpiękniejszą dziewczyną w Hogwarcie - to wszystko coraz bardziej popycha zagorzałych wrogów ku sobie i w końcu... nie ma już czemu się opierać. Hermiona i Draco przekroczą tą subtelną granicę między nienawiścią a miłością... Jednak zanim to nastąpi, pozwól sprawić tej opowieści, że zwariujesz. A z tobą, cały dom Salazara. *wiek i wygląd sióstr Greengrass nie jest zgodny z kanonem #1 in DRAMIONE category #1 in Blinny category #1 in Hansy category

"Czas mija, ludzie się zmieniają, ale stare rany pozostają. Mimo, że każdy chce coś naprawić Musi uważać, by nikogo nie zranić. Wojna minęła, terroru już nie ma Lecz pozostały okropne wspomnienia." Rana-G.W Minęło kilka lat od zakończenia wojny czarodziejów. Ludzie zmienili się nie do poznania, niektórzy na lepsze, inni niestety na gorsze. Większość stara się prowadzić normalny tryb życia. I do tej pory wszystkim się to udaje...

Historia dwójki uczniów z Hogwart'u, którzy z początku żyli nie interesując się sobą nawzajem. Ich losy nie połączyły się z dnia na dzień. Nie spojrzeli sobie w oczy i nie zakochali się od pierwszego wejrzenia. To co postanowiło połączyć dwójkę tych z pozoru odmiennych ludzi, był pożar. Mały płomyk uczyć, który rozrastał się powoli pochłaniając ich oboje. Z czasem nauczyli się siebie tolerować, następnie oswoili się z sobą nawzajem... A później? Oni sami nie wiedzą co się stało.

Hermiona od jakiegoś czasu zmienia się. Nie wie dlaczego tak się dzieje, aż tu nagle okazuje sięz że jest adoptowana. Jej prawdziwa matka to Susan Jocking-Dumbledor Riddle, a ojciec to sam Lord Voldemort. Jak zareaguje na tą wiadomość? Przekonacie się czytając tą książkę.