LALKARZ
LuciferMorny
Ostatnimi czasy w mediach huczy. Trzy obrzydliwe morderstwa, których nikt nie chciał się podjąć, więc wisiały na każdym posterunku w mieście z oznaczeniem, jako sprawy nierozwiązane. Jedna z policjantek, była wojskowa, zostaje wezwana przez byłego szefa i otrzymuje bezpośredni rozkaz zajęcia się tą sprawą. Śledzi tropy, dobiera sobie partnera. Wreszcie, któregoś zimowego wieczoru, zamiast wrócić do własnego mieszkania, rusza w ślad za zabójcą, którego przez makabrę urządzonych miejsc zbrodni, media przezwały "Lalkarzem". Gdy jednak dociera na miejsce, nie zastaje tego, czego się spodziewała. Owszem, mężczyzna już na początku przyznaje się do bycia Lalkarzem. Jest z tego nawet dumny. Problem polega na tym, że jest w nim również coś hipnotyzującego. I pomimo początkowego wzięcia go za skończonego szaleńca, pomimo strachu i obaw, policjantka zostaje, by wysłuchać historii tego człowieka. Historii, której nigdy w życiu by się nie spodziewała.