Jest taka słodka, ładna, wie czego chce i ma wielki dystans do siebie. Jej piękne oczy przyciągają mnie do niej, a brąz włosy zajebiście jej pasują. Nie należy do super chudych Lasek, ale jej to pasuje, a mi strasznie się to podoba. Jest po prostu idealna a mówią, że ideałów nie ma, ale ja znalazłem taki. Jest młodsza ode mnie o 2 lata i wcale mi to nie przeszkadza. Ja natomiast jestem zielono okiem brunetem i imieniu Emir. Sport to coś co kocham. Mam 19 lat i chodzę do 3 liceum. Jonathan jest moim przyjacielem od 6 lat. Poznaliśmy się na wakacjach w Hiszpanii.

Ewa Hudson to nastolatka, która z pustą kartką wkracza w nowe życie. Liczy na to, że nowa szkoła spełni jej oczekiwania, ale rzeczywistość bywa inna, jak zresztą dobrze o tym wiecie... nie zawsze kolorowa. Główną bohaterkę czeka nie la da wyzywanie, by stawić czoła wszystkim problemom. Aż trudno w to uwierzyć, że wszystko zaczyna się od jednego słowa, od chęci pomocy, od chwili, gdy przeciwstawia się osobie, której nikt nawet nie śmiał spojrzeć w oczy... ~ Pamiętajcie, że wszelkie prawa autorskie są zastrzeżone. ~ Nie zniechęcajcie się także po pierwszym rozdziale, który jest wstępem do opowiadania. Miłego czytania 😚