Harry jest w szoku gdy Minevra McGonagall ogłasza że każdy uczeń zostanie ponownie przydzielony do swojego domu. On już wie co go czeka...

Dwóch potarganych przez los nastolatków, których psychiki z dnia na dzień kruszą się coraz bardziej, znajduje ukojenie w niemych spotkaniach. Harry pewnego dnia spotyka roztrzęsionego Dracona na wieży astronomicznej i widzi w nim odbicie siebie, więc zamiast odejść i pozwolić chłopakowi cierpieć w samotności siada obok i trwając w ciszy oczekują na wschodu słońca. Ta jedna decyzja zmienia ich życia o 180°. Spotkania bez słów stają się tradycją, a nieme wsparcie ratunkiem od trudu codziennego życia. "Cicho Trwając" to słodko gorzka powieść filozoficzna pokazująca rozważania Harrego nad sensem jego istnienia i emocjami, które z czasem odkrywa. Powieść ta pokazuję widzenie świata przez osobę cierpiącą na depresję. Nie jest to opowiastka na dobranoc i nie jest przeznaczona dla osób o słabych nerwach. ⋆☾︎×♪❦♪×☽︎⋆ Witam, witam! Minęło ponad półtora roku od opublikowania mojej ostatniej książki. Od tamtej pory sporo zmieniło się moim życiu i stylu pisania. Tym razem przychodzę do was z czymś zupełnie innym niż poprzednio. "Cicho Trwając" w przeciwieństwie do poprzedniej mojej książki, pełna jest krwi, łez i wewnętrznych rozterek. Liczę na dobry odbiór i szczere opinie ♡︎ Jest to moja 2 książka, także proszę o wytknięcie mi jeżeli znajdziecie jakiś błąd. Miłej lektury♡︎♡︎♡︎ ⋆☾︎×♪❦♪×☽︎⋆ #6 w drarry 01.05.25 Boże dziękujeee♡︎♡︎♡︎

Wojna się skończyła. Ale przyniosła ona wiele niespodzianek jak i zwroty akcji. Przyjaciele stali się wrogami a wróg przyjacielem. A prawda zupełnie inaczej wyglądała. Wiele tajemnic i sekretów wyjdzie wkrótce na światło dzienne. A co wspólnego w tym wszystko ma dziedzictwo? Tego właśnie się dowiemy.

opowieść stworzona przez sztuczną inteligencję

Akcja dzieje się na 5 roku Harrego, w roku 1996. Jest to lekka, przyjemna opowieść o Harrym, który w wyniku pewnych zdarzeń bierze pod opiekę Fuksa - Białego kota z przepięknymi, szarymi tęczówkami. Jakim cudem urodzony ślizgon może kwestionować swoją całą przyszłość przez zwykłego kota? Wspomnienia z dzieciństwa zlatują jak grom z nieba razem z Fuksem. Draco Malfoy postanawia utwierdzić się w swoich własnych przekonaniach, ale jak łatwo przyjdzie zburzyć mur budowany przez własnego ojca od dzieciństwa? Tego nie wie, zupełnie jak wielu innych rzeczy które po prostu wymykają mu się spod kontroli. Uwaga! W tym fanifiku znajdują się opisy tortur zwierząt i czarodziejów, a także zbliżenia seksualne. Ostrzegam - nie wszystko jest zgodne z kanonem. Wiele rzeczy zmieniam na potrzebę fabuły.

Draco Malfoy i Harry Potter w końcu są razem. Jednak wiele osób tego nie akceptuje, o czym chłopcy przekonają się w swoim czasie.Czy pomimo wielu drwin i ran zadanych prosto w serce nowa para przezwycięży to i będą ze sobą pomimo opinii? ❗UWAGA ❗ W KSIĄŻCE ZNAJDUJĄ SIĘ: • Boys love • Przekleństwa • Krew, rany Enjoy!

Przypadek, czy może nie? Losy dwóch wrogich sobie nastolatków łączą się w niespodziewany sposób, w niespodziewanym miejscu, z niespodziewanymi stworzeniami. Czy z tego może wyniknąć cokolwiek dobrego? Zapraszam do czytania. Pisane tylko i wyłącznie w celach humorystycznych.

( Zaczęłam pisać to opowiadanie bez rzadnego doświadzczenia w pisaniu więc przepraszam jeśli jest nie ciekawe) +18!!!! Harry przez całe wakacje był bity przez swojego wuja i ciotkę. Jednak gdy wakacje się skończyły, Draco chcąc dokuczyć Potter'owi zauważył siniaki i rany na rękach jego rękach. Lecz czy między ślizgonem a gryfonem dojdzie do jakiś relacji? W książce mogą pojawić się: -sceny seksualne/seksu -wulgaryzmy -błędy ortograficzne 👉🏻👈🏻 -gwauty -przemoc

Draco umrze w sześć miesięcy jeśli nie sprawi, że Harry Potter się w nim zakocha. Odkąd zrozumiał, że to się nie stanie, stwierdził, że równie dobrze może spędzić swoje ostatnie dni pracując nad odhaczeniem jak największej ilości punktów z listy do zrobienia przed śmiercią. Lekcje stepowania? Wspinaczka górska? Pisanie wierszy? Trójkąt? Narkotyki? Poznać swojego cudownego kuzyna - Teddy'ego Lupina? Draco spróbuje wszystkiego! W rolach głównych: poważnie pesymistyczny Draco, oddana Pansy Parkinson i Harry, który nie może nie zauważyć, że w ostatnim czasie coś jest nie tak z Draco. Uwaga: opowiadanie nie należy do mnie, tylko do GallaPlacidia, ja tylko tłumaczę.

„Harry przez lata nie zaznał ani stabilizacji, ani bezpieczeństwa. Nie potrafił się w nich odnaleźć. Brakowało mu skrajności. I adrenaliny. To powodowało, że wszczynał kolejne, nic nieznaczące kłótnie, a po nich głośno trzaskał drzwiami. Wiedział, że to toksyczne i że swoim zachowaniem rani Ginny, która przecież zupełnie na to nie zasługiwała. Ale nie potrafił inaczej. Potrzebował tych wybuchów, spadków, kłótni i godzenia się. Zbyt długo balansował na cienkiej linii przetrwania, by teraz odnaleźć się na stałym, prostym gruncie." Czasami szczęście przychodzi do nas nagle, niespodziewanie. A znaleźć możemy je w ramionach ostatniej osoby, którą byśmy o to podejrzewali. Życie w strefie komfortu jest łatwe, Harry jednak nigdy nie był fanem łatwych rozwiązań. Tym razem brakowało mu jednak bodźca, który mógłby wyrwać go z marazmu... i znalazł go, jednak w zupełnie innym miejscu, niż by się spodziewał. *One shot Drarry osadzony w czasie kilka lat po ukończeniu Hogwartu. Napisany z okazji Walentynek 2024 roku.