dwa słowa | awięc
powiedziałeś do mnie dwa słowa...
Error w końcu zdaje sobie sprawę że zakochał się w Inku. I jak tu "pracować" kiedy za każdym razem go spotyka? Historia pisana z perspektywy Errora. Perspektywę Inka możecie przeczytać u BloodySmile203
"Dwa różniące sie od siebie szkielety o niezwykłych mocach. Error- Niszczyciel i zabujca wszystkiego co żyje i nie tylko. Ink- Twórca i obrońca Au- zupełne przeciwieństwo Errora. Niszczycielowi jednak ta cała zabawa sie znudziła i poszedł na układ z Twórcą. Niby sie nie lubią, ale jednak pomiędzy nimi wyrośnie uczuci...
Historia Sansa..? Sansów? - Gdzieś na świecie jest nas więcej... Ale to nie znaczy że trzeba to niszczyć.. Prawda..? - Dobrze ci mowić... Totalne przeciwieństwa ale i tak cie nie przyciągam... Czyż nie? - Do czego dążysz? Po prostu zostaw to AU w spokoju! chyba nie chcesz zniszczyć ich szczęśliwego zakończenia...
Czy przeznaczenie można oszukać? To właśnie chce udowodnić Error, zbliżając się nieświadomie do Ink'a. Jednak co jeśli wszystkie jego starania pójdą na marne przez jedną, tajemniczą osobę? Czy da radę sprostać wyzwaniu? Czy może liczyć na swojego przyjaciela w najgorszych chwilach życia? ►︎ Opowiadanie nie zawiera sce...