.
4 stories
meeting after years. / Karlnap by HotBagieta127
HotBagieta127
  • WpView
    Reads 28,393
  • WpVote
    Votes 2,263
  • WpPart
    Parts 28
Sapnap i Karl przyjaźnią się od dzieciństwa, są niczym papużki nierozłączki. Do dnia, w którym szatyn znika bez żadnego słowa, a mały Karl nie pojmuję sytuacji. Spotykają się przypadkiem po ponad 10 latach. Czy to spotkanie skończy się szczęście? TA KSIĄŻKA JEST LEPSZA NIŻ POPRZEDNIA XD (CHYBA) Występuje wątek DNF
Cute, don't cut! | Karlnap by SigynValHallen
SigynValHallen
  • WpView
    Reads 398,234
  • WpVote
    Votes 27,592
  • WpPart
    Parts 21
Ameryka ma ważniejsze problemy na głowie niż dwóch bezbronnych chłopców, którzy zrządzeniem losu trafiają na siebie. Karl to sierota, której życie zawsze dawało w kość - śmierć rodziców, jego brat został adoptowany, a Karl został sam z nadzieją że kiedyś jego przyjaciel z dzieciństwa zabierze go z sierocińca, że znów zazna szczęścia jak za czasów gdy oboje nie mieli więcej niż 10 lat. Nick z kolei żyje w patologicznej rodzinie. Jego rodzice kłócą się dzień w dzień, noc w noc, a czasem nawet wciągają w te kłótnie biednego chłopaka, który jest zmuszany wybierać po której stronie konfliktu się znajduje. Nastolatek również ma swoje problemy z którymi nie umie sobie poradzić, jego własny umysł powoli prowadzi go do granic obłędu.
𝐹𝑎𝑡𝑒 || 𝑚𝑖𝑛𝑠𝑢𝑛𝑔 by Only_Vanity
Only_Vanity
  • WpView
    Reads 117,386
  • WpVote
    Votes 8,513
  • WpPart
    Parts 35
- Wow, to było tak głębokie, jak kałuża, do której ostatnio wpadłem. - Jak moje uczucia. Miałeś kalosze? - Nie. - To znaczy, że ugrzązłeś w mojej miłości, jak Twoje nogi w błocie.
A cigarette? /punznap by kajcbnvvjbfh
kajcbnvvjbfh
  • WpView
    Reads 5,580
  • WpVote
    Votes 518
  • WpPart
    Parts 22
-Jesteś Nick, tak? - Ten nowy. -Nie uciekaj w swój pierwszy dzień, będziesz miał problemy. - rzucił stanowczym tonem, jednocześnie przyspieszając kroku w nadzieji, że zostawi drugiego w tyle. -Nie obchodzi mnie to. - po usłyszeniu tych słów chłopak poczuł na swoim nadgarstku dłoń, po czym został delikatnie pociągnięty do tyłu. Odwrócił się i spojrzał na blondyna z takim wyrzutem, jakby ten prosty gest miał skrócić jego życie o połowę. -Chcę iść z tobą. -