🌼
8 stories
Mężczyzna z billboardu | YAOI by Astralna
Astralna
  • WpView
    Reads 231,317
  • WpVote
    Votes 23,888
  • WpPart
    Parts 27
Tony Trent potrafi dopiąć swego - jest świeżo upieczonym absolwentem Yale, codziennie rano, w drodze do pracy, mija ogromny billboard ze swoją podobizną, właśnie dostał angaż w Miami Heat i piękny apartament z widokiem na ocean. Wszystko idzie idealnie po jego myśli dopóki na jego drodze nie staje stary znajomy. Kontynuacja "Chłopaka z sąsiedztwa". Polecam przeczytać najpierw pierwszą część. UWAGA! Tematyka YAOI [związki męsko-męskie]. Może się też pojawić rzucanie mięskiem [sporadycznie] i +18. najwyżej: #29 W ROMANS [26/04/2018]
Myśli, słowa, uczynki | YAOI by Astralna
Astralna
  • WpView
    Reads 18,463
  • WpVote
    Votes 2,103
  • WpPart
    Parts 7
Matthew jest zepsuty. Pierwszym uczuciem, jakie poznał w życiu, była nienawiść. Drugim, niemniej istotnym - obojętność. Noah jest przyzwyczajony do stawiania siebie zawsze na ostatnim miejscu. Nauczył się spychać swoje marzenia, nadzieje i potrzeby na Kiedyś. Zmierza Donikąd, bo nie wierzy, że świat ma mu coś więcej do zaoferowania. O altruiście, który uczy się egoizmu, i egoiście, który dostrzega kogoś poza sobą. O tym, że można być bogatym będąc biednym, i biedakiem, mimo bogactwa. O różnych definicjach odległości oraz o tym, jak długo trzeba czasem iść, żeby dojść do siebie. I o tym ile można znaleźć, nawet jeśli się wcale nie szuka. ____________ UWAGA! Opowiadanie o tematyce yaoi [związki męsko-męskie]. Może zawierać wulgaryzmy, sceny +18, trochę łzawych banałów i śladowe ilości orzechów arachidowych.
Różowe Naleśniki by 50kolorowyKameleon
50kolorowyKameleon
  • WpView
    Reads 3,700
  • WpVote
    Votes 430
  • WpPart
    Parts 6
Urodziłam się... Nie. To nudne. Przewińmy do momentu, kiedy mój przyjaciel gej, który nie lubił chodzić ze mną po sklepach, błagał o moją rękę. Obiecał połowę spadku i dach nad głową. Ja się zgodziłam, bo jeszcze nie wiedziałam, jak uciążliwa może być teściowa feminazistka. Chociaż nie. Wtedy jeszcze było spokojnie. Przez pierwszy rok po narodzinach syna nasze życie, które do tej pory uważałam za komedię, zmieniło się w dramat. Lekarze straszyli, że za kilka miesięcy pozbawią nasze słońce połowy nogi, mąż panikował, teściowa obwiniała moje geny, a ja płakałam po nocach. Nie lubię dramatów, więc przeskoczmy do dnia, w którym mój mąż poznał w autobusie studenta gastronomii. Zdecydowanie tutaj zaczęło robić się ciekawie. We dwójkę mogliśmy udawać idealne małżeństwo, które przezwycięży każdą przeszkodę. We trójkę... Cóż. Zostawię to bez komentarza. Dużo ściemniania, kombinowanie i cebulactwa, ale jakoś trzeba sobie radzić w tym świecie. 2019-
wyrzuciłem twoje szmaty przez okno by tylkoniejakub
tylkoniejakub
  • WpView
    Reads 4,230
  • WpVote
    Votes 585
  • WpPart
    Parts 23
szmaty powstały dlatego, że nie miałem gdzie pomieścić wierszy. a wiem, że je lubiliście, więc wyrzućmy stare przyzwyczajenia przez okno
Kwas walerianowy by fragilejinx
fragilejinx
  • WpView
    Reads 41,268
  • WpVote
    Votes 6,490
  • WpPart
    Parts 2
Akceptacja samego siebie jest niezwykle ważna. Tak zawsze powtarzał Franek. Ciężko jednak zaakceptować siebie, kiedy ma się rude włosy, aparat na zębach, liczne rodzeństwo i parę najbardziej nieprzewidywalnych przyjaciół na świecie. Dodajcie do tego problemy z orientacją (i to nie tą w terenie), a tragedia murowana. Może gdyby wiedział, że okłamywanie wszystkich wokół skończy się dramą w stylu opery mydlanej, wybrałby prawdę. I być może (ale tylko być może) by tego nie żałował. A wszystko to w akompaniamencie dźwięku łamanych serc, palonych mostów i chrupania chipsów. Okładka autorstwa @CarolineWesley.
Ja, Dorian... (yaoi)  by Oszukana_Przez_Los
Oszukana_Przez_Los
  • WpView
    Reads 4,306
  • WpVote
    Votes 474
  • WpPart
    Parts 16
"Dorian... Doriana zawsze wszędzie było pełno. I to, że akurat wtykał nos w nie swoje sprawy nie miało dla mnie wielkiego znaczenia, bo czasami mi się wydawało, że w przypadku Doriana wtykanie nosa w nie swoje sprawy było wręcz cechą wrodzoną. Tak samo jak gadulstwo i ten nieszczery uśmiech, którym obdarzał mnie za każdym razem, gdy ewidentnie coś mu się nie podobało lub nie zgadzał się z moją decyzją, ale próbował to ukryć. Skąd wiedziałem, że był nieszczery? Bo był prosty. Dorian w chwilach szczerości uśmiechał się niekontrolowanie i niesymetrycznie. Mogłem szczerze stwierdzić, że wtargnął do mojego życia i obrócił je o dobre sto osiemdziesiąt stopni. Ale nie byłem zły, naprawę... Zważywszy na to, że to ja sam otworzyłem przed nim furtkę, nie wiedząc w co się pakuję. - Dorian - wypowiedziałem jego imię, w momencie, gdy wszedł do salonu. Gdyby było to pytanie, pewnie określiłbym je retorycznym, bo nie czekałem na żadną reakcję. Po prostu chciałem utwierdzić go w przekonaniu, że go zauważyłem oraz aktualnie obserwuję. Chłopak mimo to dygnął teatralnie, jak zwykle wprawiając mnie w dobry nastrój. - Nie widać dzisiaj gwiazd... - Bo jest zachmurzone niebo - zauważyłem, przysiadając na dwuosobowej kanapie. Dorian podszedł do szyby rozciągniętej na prawie całej długości ściany. Po chwili przystawił do ust kieliszek z winem i wziął jeden łyk, ani przez chwilę się nie krzywiąc. - To niedobrze... Bardzo lubię oglądać gwiazdy z twojego salonu - uśmiechnął się. Jednostronnie." _________________________________________ 🌹On - najprawdopodobniej był nieplanowany. 🌻On - był planowany z kilkuletnim wyprzedzeniem. 🌹Nie chce, aby ludzie się do niego przywiązywali. 🌻Jest zbyt sentymentalny, aby się do tego przyznać. Może zawierać treści +18. 🌹Praca bierze udział w Turnieju Osobliwym 2020 organizowanym przez @BractwoOs🌹
CALL ELLIOT | YAOI by Astralna
Astralna
  • WpView
    Reads 45,196
  • WpVote
    Votes 5,506
  • WpPart
    Parts 16
Historia o tym, jak zostałem "chłopakiem na telefon" [in progres] ____________ Ostrzeżenia: wulgarny język; sceny seksu; miłość homoseksualna męsko-męska Opowiadanie nieprzeznaczone dla nastoletnich czytelników!
Po raz pierwszy... | bxb by bioderko-
bioderko-
  • WpView
    Reads 3,717
  • WpVote
    Votes 861
  • WpPart
    Parts 38
Max McCarey to najlepszy Łowca wampirów na świecie, który jeszcze nigdy się nie zakochał. Kiedy tylko wychodzi na jaw, że jest zauroczony pewną dziewczyną, wszyscy na siłę próbują ich połączyć. Ale czy ten związek ma w ogóle jakikolwiek sens, skoro ona ma pewne tajemnice, a jemu uczucia wymykają się spod kontroli? A jak poradzić sobie z nagle wzrastającą liczbą wampirów? Czy to ma jakiś związek z dziwnym spiskiem w Organizacji Dievam? Opowiadanie pisane w latach 2014-2016.