Oferi12
- Reads 717
- Votes 44
- Parts 12
Żyjesz... Nie... Tego nie można było nazwać życiem. Trwasz... W rutynie wypełnionej bólem. Czemu jej nie zakończyć? Jej i marnej egzystencji? Marnujesz tą okazję. Ktoś każe ci czekać na lepsze dni. Wiesz, że to bez sensu, ale ufasz mu. Ufasz, chociaż wiesz, że to może być zwykły kawał. I nagle... rutyna się kończy. Uciekasz od przeszłości, ale ona CIĄGLE cię dopada... Próbujesz żyć normalnie, ale blizny na psychice się poszerzają z każdym koszmarem... Ponownie uczysz się radości, jednak czy to pomaga? A no właśnie... Dlaczego utraciłaś tą radość? Pamiętasz co się wtedy stało? Ale nie przejmuj się tym! Kiedyś będziesz szczęśliwa!
Może...