woda40900
***
- Mamo, zobacz! Tam jakieś zwierzę się topi!
Kobieta przybliżyła się do krawędzi i wystraszona zawołała: Ratujcie ją, dajcie jej kamizelkę!
- Kamizelkę? Aby zakładając ją, utopiła się na środku morza?- ktoś krzyknął.
- Niech kapitan zwolni!- rozległ się kobiecy głos.
Próbowałam pokazać im, że się wcale nie topię. Płynąc w wzdłuż kadłuba, zauważyłam na statku pewną znajomą twarz. Aby dostrzec, kto to jest, musiałam zmienić kierunek. Gdy próbowałam to zrobić, straciłam panowanie nad sobą.
***