The Girl Who Spit Flowers
and if only you knew how much she did love you when it lasted, you wouldn't have left. maybe. probably. THE GIRL WHO SPIT FLOWERS. a poetry narration book. seopresso, 2017.
and if only you knew how much she did love you when it lasted, you wouldn't have left. maybe. probably. THE GIRL WHO SPIT FLOWERS. a poetry narration book. seopresso, 2017.
Łączenie pracy ze studiami bywa ciężkie, jednak Jimin przekonał się, że jeszcze ciężej jest nie dać się pochłonąć czarnym, błyszczącym oczom należącym do klienta, który wyjątkowo często odwiedza jego kawiarnię. Żeby móc obserwować młodego baristę przy pracy, Jeongguk nawet polubił kawę, za którą nigdy nie przepadał...
↳❝ they say love makes you happy, but i feel sad❞↲ ▪ gdzie wooyounga interesowały tylko muszelki i kolor fioletowy, a san był po prostu samotny
↳❝i gave you everything but you took my heart and left me lonely❞↲ ▪ten ma dość bycia drugą opcją dla johnny'ego, dlatego daje mu wybór
× Sam sobie odebrałem anioła. Jego głos, wzrok i miłość to coś za co chce podziękować. Kocham cię mój mały szklany chłopcze. ×
Ciężko jest przebywać w towarzystwie zakochanych par, które wiodą swoje miłosne życie w pełni szczęścia, a ty nadal jesteś odwiecznym singlem. Ale spokojnie... myślałeś, że gorzej być nie może? A owszem, może. Szczególnie, kiedy jesteś tym singlem w grupie swoich przyjaciół, którzy zdążyli się dobrać w udane pary. Czy...
"Miłość do kogoś sięga aż po wronę siadającą na dachu jego domu. Nienawiść zaś obejmuje nawet mury miasta, w którym ten ktoś mieszka." - Han-Szy Waj-Czuanu Patrząc na szalonych ludzi możemy stwierdzić jedynie, że powinni trafić do więzienia lub specjalnego zakładu. Jednak nikomu nie przechodzi nawet przez myśl, że wsz...
Zauważył go, gdy przechodził obok. Poszarpane ubrania, brudny, oczy bez iskry. Przygnębiony siedział pod budynkiem, rzucając tylko wzrokiem od czasu do czasu w stronę prawie pustej puszki, która zapełniała się minimalnie tylko kilka razy na dobę. Taehyung nie mógł go tak zostawić, to nie leżało w jego naturze... (Kore...
Oczy Taehyunga zamykają się, kiedy Jungkook zaczyna używać swojej "magii". Nie do końca podoba mu się ta nazwa, nawet poczuł lekkie zażenowanie, kiedy Namjoon powiedział tak po raz pierwszy. Ale Jungkook nie wie, jak inaczej to nazwać, więc chyba "magia" musi wystarczyć. Gdyby miał być zupełnie szczery, nigdy nie uważ...
Był dla niej aniołem. Spełnieniem najskrytszych marzeń i nieosiągalnych pragnień. Zajmował jej umysł niezależnie od dnia, godziny i sytuacji. Był dla niej idealny i tak bliski, mimo dzielącej ich odległości. Był aniołem, dającym nadzieję. Był także diabłem, odbierającym marną resztę jej życia.
Soojoon zacisnęła mocno zęby, zawieszając spojrzenie na stojącym przed nią mężczyźnie, który nawet nie próbował ukryć zadziornego wyrazu twarzy, jaki towarzyszył mu zawsze, kiedy odwiedzał lekarkę w opisowni radiologicznej. - Postaraj się niczego nie spieprzyć tym razem, Jeon. - Jeszcze chwilę temu obydwoje wpatrywa...